Bita przez meza

Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 319
poprzednia |
Witam wszystkich. Czy ktos moze mi pomoc i doradzic co powinnam zrobic gdy moj maz pobil mnie juz 2 raz. Tym razem bil mnie gdy trzymalam nasze dziecko na rekach, 18 miesieczna dziewczynke. Zostalam zabrana przez karetke,bo kopal mnie w glowe i nogi. Wezwani zostali tez carabinierzy.Dlugo by o tym pisac a ja nie chce do tego wracac. Jedni mi radza aby zrobic D'anunncio a inni odradzaja. Bardzo sie boje ze nie zdolam sie utrzymac ze swojej pensji. Do polski nie chce wracac, chyba ze nie bede miala wyboru.Slyszalam cos o telefonie dla kobiet bitych,ale nawet nie wiem gdzie szukac. Pomozcie mi,prosze.
Rozumiem Cię że boisz ze sobie nie poradzisz bez niego..ale czy chcesz żyć z takim czlowiekiem co Cie nie szanuje i bedziesz sie bac kazdego dnia co nadejdzie bo nie wiesz co Cię może spotkac, czy Ci coś znow zrobi...a zrobi napewno!
Sprobuj porozmawiac z przyjaciółmi ,napewno Ci jakoś pomogą..a rade dasz sobie napewno...bedzie Ciezko owszem...ale z czasem bedzie coraz to lepiej...i nie bedziesz musiala sie obawiac tego damskiego boksera.

POzdrawiam
i badz silna
Mam tylko 1 kolezanke polke,ktora mieszka 2 min. odemnie. Problem w tym,ze ona w ten dzien przyszla mi z pomoca i sama tez oberwala.Potym wszystkim jej maz zabronil kontaktow w obawie o zycie jej i ich dziecka. Pozatym jak zauwazylam we Wloszech ludzie niechetnie pomagaja w takich sytuacjach i wola stac obok.Ja chcialam sie tylko dowiedziec czy moge dostac mieszkanie (to gdzie teraz mieszkamy jest wynajete) i gdzie moge szukac pomocy. Czy sa jakies instytucje? I czy moze mi ktos wytlumaczyc co bedzie jak zloze te cale D'annuncio (mam na to 90 dni) czy ma to jakis sens?
jezeli mieszkasz w wiekszym miescie radzilabym ci zwrocic sie do polskiej parafii lub do siostr zakonnych.rob denuncie kobieto i uciekaj od niego (nie znosze damskich bokserow)
Zalamana spróbuj skontaktować sie z amnesty
http://www.amnesty.it/pressroom/ra2006/italia.html?page=ra2006
)))
Mieszkam w malej miejscowosci i nie ma tutaj zadnych polskich placowek.
http://www.amnesty.it/sostienici/index.html
Mam nadzieje ze to nie zart aprilisowy.Mieszkam w Trento,zadzwon do mnie ,ja oddzwonie moj nr to 3498712425,w czwart.lece do Warszawy na swieta,wroce po 3 tyg.
Pamietaj,zawsze trzeba zrobic obdukcje lekarska-aby to co zejdzie z ciala (siniaki) zostalo na papierze!rozumiesz,musisz chronic siebie!W podobnej sytuacji Polkom w Irlandi i Angli sa odbierane dzieci,gdyz kobieta pozostajac z partnerem ktory ja bije nie jest w stanie ochronic siebie -chodzi posiniaczina ,pobita ,a co dopiero ochronic dziecko!Matka moze tam zatrzymac dziecko pod warunkiem odejscia od partnera roniez Polaka,bo nasi panowie tez nie grzesza rozumem...naprawde tak jest.Chron siebie.Pamietaj- Atak jest najlepsza obrona!!!!!,nie daj sie !
Jak bys byla na Sycyli to bym Ci dala numer telefonu do mojego szwagra ktory jest ksiedzem i pomaga ludzia tez w takich sytuacjach.Moze sprobuj isc do ksiedza z twojej parafi napewno Ci pomoze.
Jeśli to nie problem, napisz chociaż z jakiego regionu jesteś, może któraś z nas mogłaby Ci jakoś pomóc.
gosia8 to nie jest zart. Ja dzisiaj od mojego przyjaciela włocha usłyszalem historie że jego sadiad przegrał Polke z hiszpanem w karty)))
http://www.volontariato.lazio.it/telefonorosa/

Witaj, mozesz zadzwonic pod jeden z tych numerow i opowiedziec o Twojej sytuacji i poprosic ich o rade, co robic.
tel. 06 / 375 182 61
06 / 375 182 62
wiecie co, coś mi się zdaje, że to inf. nam prima aprilisowy dowcip wyciął. Popatrzcie na jego ostatnie wypowiedzi na poście Słowiańska uroda :)))
>>>>inf. 1 Kwi 2007, 14:32 odpowiedz
[...]
Przemoc domowa problemem europejskim
7[tel]kobiet umiera rocznie w wyniku przemocy domowej.
Przemoc domowa wobec kobiet stawia Europę w pogotowiu. W czerwcu 2005 Franco Frattini, wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej, ogłosił, że 7[tel]kobiet umiera corocznie w wyniku przemocy ich partnerów. Jak wygląda sytuacja w krajach członkowskich?

Włochy: nie ma jak u mamy

We Włoszech przemoc ukrywa się w murach domowych. Według doniesień włoskiego urzędu statystycznego Istat w 2004 roku 55 % kobiet w wieku 14-59 lat przyznało się do doświadczenia przemocy bądź próby przemocy. Wśród podanych przypadków 20,2% doniosło, że sprawcą przemocy był mąż lub partner, w 23,8% przyjaciel, członek rodziny czy znajomy, a w 3,5% osoba nieznana. Paradoksalnie molestowaną kobietę ukrywającą męża, który ją bije, można uznać za wspólniczkę w przestępstwie: aż 90% ofiar nie zgłosiło sprawy w komisariacie. Przyczynę tej zmowy milczenia łatwo znaleźć w ciężkiej kulturze zdominowanej przez mężczyzn, uległości psychicznej i obojętności społeczeństwa na problem przemocy w domu. Z drugiej strony gwałt we Włoszech dopiero od 1996 roku jest uznawany jako przestępstwo naruszające prawa jednostki jako osoby, ale nie jest rozpatrywany w kategoriach moralnych. Rząd włoski nabrał tempa w zmianach legislacyjnych. Barbara Pollastrini, Minister do spraw równouprawnienia, w szkicu ustawy nazwanej "pakietem przeciwko przemocy" proponuje zaostrzenie kary za przestępstwa na tle seksualnym, w tym podwyższenia kar minimalnych za gwałt a w najcięższych przypadkach całkowite zawieszenie okoliczności łagodzących. Ponadto za molestowanie fizyczne i prześladowanie grozi kara do 4 lat więzienia.

We Francji nie tylko aktorka Marie Trintignant

W sierpniu 2003 mówiono głównie o niej we francuskich mediach. Marie Trintignant, francuska aktorka, została śmiertelnie pobita przez swojego partnera Bertranda Cantat'a, lidera grupy Noir Desir. Według danych z tego samego roku, każdego miesiąca na skutek przemocy domowej umiera 6 kobiet: 1/3 z nich umiera od ciosów nożem, kolejne 1/3 zostają zastrzelone, 20% umiera w wyniku uduszenia, 10% są ofiarami śmiertelnego pobicia. Napastnikami są najczęściej "wpływowi" mężczyźni: zajmujący kierownicze stanowiska (67%), profesjonaliści z sektora medycznego (25%), urzędnicy policyjni i wojskowi.

W Hiszpanii socjaliści tworzą specjalny urząd

W Hiszpanii przemoc wobec kobiet jest problemem o wymiarze państwowym. Według oszacowań Instytutu Kobiet, w latach 2[tel]aż 309 kobiet straciło życie z rąk własnych mężów, narzeczonych, lub byłych partnerów. W 2003 jedna kobieta na cztery doświadczyła przemocy ze strony męża, kochanka, czy partnera. W 2005 trzy zabójstwa na dziesięć zaliczało się do kategorii "przemocy na tle płciowym". Aby zahamować tą sytuacje w czerwcu 2004, zaraz po objęciu władzy przez socjalistę José Luís Rodriguez Zapatero, została wprowadzona w życie ustawa przeciwko przemocy na tle płciowym, która wprowadziła nowe zasady ochrony maltretowanych kobiet. W szczególności przewidziano ponad 430 sędziów wyspecjalizowanych w zwalczaniu tego rodzaju agresji i dodatkowo stworzono urząd Prokuratora od spraw przemocy na tle płciowym, który interweniuje w sprawach karnych i cywilnych.

W Niemczech jak we Włoszech

Z pierwszych badań na temat przemocy zrealizowanych w 2004 roku w Niemczech wynika, że 73% kobiet uległo przemocy fizycznej, a 13 z nich przemocy seksualnej od "samych swoich": członków rodziny lub partnerów. Ale niebezpieczeństwa gnieżdżą się również na uniwersytetach i w miejscach pracy, gdzie 16% badanych uległo przemocy fizycznej a 12% seksualnej. Podobnie do Włoch również w Niemczech odnotowano znaczną oporność w ujawnianiu sprawy, tylko 12% poszkodowanych kobiet zgłosiło się do przychodni, pomimo, że aż 44% doznało obrażeń, 8% zwróciło się na policję i zaledwie 5% wniosło skargę.))))))
faccia to nie inf. patrz na gramatykę i ogół poprawnej pisowni...chyba, że bardzo się postarał.
faccia brutta
http://www.cafebabel.com/pl/article.asp?T=T&Id=8971
)))
no koleś moim zdaniem kompletnie sfiksował w tych Włoszech...
ale ten temat to ty wymyśliłeś, prawda?
no moim zdaniem w pierwszym wpisie się postarał a w drugim już nie. Napisał "polka", "odemnie" i inne tego typu kwiatki...
faccia brutta jak nie umiesz czytać kto jet autorem to nie zabieraj głosu:
włoska reporterka Tiziana Sforza ))))
Zrób obdukcję,to bardzo ważne,zgłoś do carabinierów mów wszystko nic nie ukrywaj,żeby było zaprotokołowane a tutaj masz adresy i telefony do instytucji zajmującymi się takimi sprawami, dadzą ci nocleg i mieszkanie, pomogą ci,uciekaj od tyrana, nie licz na to że się zmieni, teraz wylądowałaś w szpitalu a następnym razem możesz nie zdążyć.Takiemu gnojowi to bym rączki upier...Trzymaj się.
http://violenza.aogoi.info/user.serv?action=page&content=centriassociazioni
faccia brutta rób ze mnie wariata ale ci udowodnie że sie nie myle wkrótce .A to taki mały przesmak:
Włoski Sąd Najwyższy uznał, że skoro 14-letnia ofiara nie była dziewicą, gwałciciel wyrządził jej niewielką krzywdę.

Czternastoletnia dziewczynka została zgwałcona przez swojego ojczyma we własnym domu – sprawcę skazano na trzy lata i cztery miesiące więzienia. Mężczyzna odwołał się do Sądu Najwyższego w Rzymie. Sędziowie uznali, że ma rację – gwałt, choć dotyczył nieletniej, nie wyrządził jej krzywd moralnych – poszkodowana, mimo tak młodego wieku, nie była dziewicą.

40-letni Marco T. nigdy nie świecił przykładem. W Guspini, niewielkiej mieścinie koło stolicy Sardynii, Cagliari, znają go wszyscy. Lewe ręce do roboty, przeszłość narkomana, skłonny do bójek. Kilka lat temu związał się z kobietą z dzieckiem. Z niewielkiego apartamentu często dobiegały odgłosy kłótni i bijatyk. Nieraz widziano konkubinę z poobijaną twarzą. Dwa razy wniosła oskarżenie o pobicie, ale potem je wycofała. W porywach gniewu mężczyzna bił też dorastającą pasierbicę. Latem 1998 r. podpity ojczym zmusił 14-letnią Valentinę do stosunku. O przestępstwie donieśli policji sąsiedzi. – Od dawna w tym mieszkaniu dzieje się coś niedobrego – powiedzieli. Dziewczynka potwierdziła przypuszczenia sąsiadów – została zgwałcona.

Sprawa trafiła na wokandę. Mężczyzna nie krył zdziwienia. – Zaszokowało mnie jej oskarżenie, byłem bardzo do Valentiny przywiązany, lubiłem ją.

Oskarżony przyznał się do jednorazowego stosunku z pasierbicą. Opowiedział szczegóły. – Odbyło się to za jej przyzwoleniem, nie chciała zgodzić się na normalny stosunek, wolała seks oralny – powiedział. Dodał, że Valentina miała kontakty fizyczne z mężczyznami w różnym wieku już jako 13-latka. Giovanni Bicchedu, adwokat gwałciciela, oparł linię obrony na fakcie, iż dziewczynka nie była dziewicą. – To, że miała już stosunki seksualne z innymi mężczyznami, stanowi dla mego klienta okoliczność łagodzącą. Epizod nie wyrządził jej żadnej krzywdy.

Innego zdania byli jednak sędziowie sądu I instancji w Cagliari. 30 listopada 2001 r. Marco T. został skazany na trzy lata i cztery miesiące za kratkami. Decyzję tę podtrzymał Sąd Apelacyjny w Cagliari. Oskarżony nie dał za wygraną i odwołał się do Sądu Najwyższego w Rzymie. I tu, o dziwo, spotkał się z pełnym zrozumieniem. Panowie w gronostajach uznali, że obrońca ma rację. – Dziewczyna już w wieku 13 lat miała duże doświadczenie. Ponadto w momencie intymnego spotkania z oskarżonym jej osobowość, z punktu widzenia seksualnego, była o wiele bardziej rozwinięta, niż można by się spodziewać po kimś w jej wieku – powiedział sędzia Franco Mancini. Wespół z pozostałymi pięcioma sędziami orzekającymi w tej sprawie Mancini uznał, że wyrok sądu I instancji był zbyt surowy i odesłał sprawę do ponownego rozpatrzenia przez Sąd Apelacyjny. – Oskarżony powinien zostać łagodniej potraktowany, ponieważ krzywda wyrządzona poszkodowanej jest mniejsza, niż gdyby była dziewicą, uzasadnił swoją decyzję Mancini.

Dziewictwo a kodeks karny

Sentencja wywołała na Półwyspie Apenińskim prawdziwą burzę. Od sentencji odcięli się politycy z prawa i z lewa, prokuratorzy, adwokaci i sędziowie. Adwokat Maretta Scoca, posłanka i podsekretarz stanu do spraw rodziny i nieletnich, bez owijania w bawełnę nazywa wyrok bezwstydnym.

– To zdumiewające, że mając przed sobą kolejne przestępstwo, kolejną sprawę dotyczącą gwałtu, na dodatek na nieletniej, sędziowie wdali się w rozważania, czy dziewczynka była dziewicą, czy nie. Z technicznego punktu widzenia ten wyrok jest bezprawny. Nie tylko nie bierze pod uwagę, że ofiara jest osobą niepełnoletnią, w wieku 13-14 lat jest się dzieckiem, ale nie uwzględnia również faktu, że gwałcicielem jest ojczym, a więc ktoś, na kim spoczywa obowiązek opieki nad nieletnimi członkami rodziny. To, co w tej sprawie stanowi okoliczności obciążające, sędziowie uznali za okoliczności łagodzące. Przechodzą mnie ciarki, że sędziowie dali wiarę oskarżonemu, iż dziewczynka optowała za stosunkiem oralnym, udając, że nie rozumieją, iż w ten sposób chciała uniknąć gorszego zła.

Jakie znaczenie z prawnego punktu widzenia ma błona dziewicza we włoskim kodeksie karnym? Czy brak hymenu może rzeczywiście stanowić okoliczność łagodzącą dla przestępcy, który dopuścił się gwałtu? Dziewictwo miało znaczenie prawne do 1965 r. W istocie ówczesny kodeks przewidywał tzw. matrimonio riparatore (małżeństwo naprawcze). Mężczyzna, poślubiając zgwałconą kobietę, zmazywał swoją winę, a kobieta odzyskiwała stracony honor. Prawo zostało zmienione w 1965 r., po tym jak 18-letnia Franca Viola odmówiła wyjścia za mąż za człowieka, który ją zhańbił. Córka biednych wieśniaków z Alcano na Sycylii nie chciała przystać na zaloty Filippa Melodii, związanego z miejscową mafią. Mężczyzna urażony w swej dumie uprowadził ją. Po kilku dniach zaproponował ojcu dziewczyny małżeństwo. Ten zgodził się, ale kiedy narzeczony wraz z panną młodą weszli do kościoła, czekali na nich karabinierzy. Podczas rozprawy sądowej dziewczyna stanowczo stwierdziła, że nie wyjdzie za swego prześladowcę. Melodia trafił na 11 lat za kratki. Franca musiała jednak opuścić rodzinną Sycylię, gdyż w oczach sąsiadów została pozbawiona honoru. O odważnej Sycylijce mówi się wiele w ostatnich dniach. Dzięki jej postawie sytuacja kobiet we Włoszech zaczęła się powoli zmieniać. Jej odwagę docenił również Kościół, kobieta wraz ze swoim mężem Giuseppe Ruisim została przyjęta na audiencji przez papieża Pawła VI. – Przypadek Violi zamknął pewien rozdział w historii prawa. Od tego czasu dziewictwo przestało być rozpatrywane w kategoriach prawnych. A teraz wyrok w sprawie Valentiny cofnął nas o 50 lat – stwierdziła Maretta Scoca.

Dżinsy i pas cnoty

W ostatnich latach sądowe wyroki w sprawach o gwałt często szokowały opinię publiczną. W 1999 r. Sąd Najwyższy w Rzymie uznał, że zgwałcenie kobiety w siódmym miesiącu ciąży nie stanowi okoliczności obciążających – przeciwnie, sędzia orzekł, że jest to okoliczność łagodząca, i zmniejszył przestępcy karę pozbawienia wolności. Dwa lata później ci sami sędziowie z Piazza Cavour w Wiecznym Mieście (siedziba Sądu Najwyższego) wydali słynną sentencję dotyczącą dżinsów. Mający włoskie obywatelstwo Marokańczyk Akid K. nie przestawał nachodzić swojej eksżony. Kobieta wniosła o rozwód z powodu wielokrotnych aktów przemocy. Pewnego wieczoru Akid zapukał do mieszkania, które wynajmowała wraz z koleżanką. Aby uniknąć scen, kobiety wpuściły go do środka. Mężczyzna zmusił byłą żonę do wyjścia z mieszkania, siłą wpakował ją do samochodu i zawiózł do hotelu, gdzie brutalnie ją zgwałcił. Tego dnia miała na sobie dżinsy. Sąd uznał, że kobieta ubrana w tego rodzaju spodnie nie może być ofiarą gwałtu, ponieważ nie jest je łatwo zdjąć bez przyzwolenia osoby mającej je na sobie. Wyrok wywołał zdumienie i falę protestów. Przez kilka następnych dni posłanki i deputowane do włoskiego parlamentu pokazywały się wyłącznie w dżinsowych spodniach. Alessandra Mussolini nosiła koszulkę z napisem: „Dżinsy to nie pas cnoty”. Ostatecznie pod naporem opinii publicznej wyrok został zmieniony.

Adwokat Maretta Scoca nie kryje irytacji. – To niesłychane – najpierw sędziowie ignorują fakt, że gwałcąc kobietę ciężarną, naraża się i obraża również płód, a więc należy mówić o okolicznościach obciążających, później sugerują, że jeśli zgwałcona kobieta była ubrana w dżinsy, to pewnie sama je ściągnęła, a teraz chcąc zmniejszyć ciężar przestępstwa, deliberują na temat cnoty. Jaki będzie następny krok? Może sentencja, że gwałt na prostytutce nie podlega karze, no bo jak można zgwałcić prostytutkę? (Skąd my to znamy?) Albo że gwałt dokonany przez męża to nic innego jak przywołanie żony do porządku?

Syndrom Lolity

Wyrok w sprawie Valentiny oburzył też Stefanię Prestigiacomo, minister do spraw równouprawnienia. – Sentencja nie ma żadnego oparcia w literze prawa, to wyraz mizoginizmu sędziów. Najwyraźniej cierpią oni na syndrom Lolity. – Co to za sędziowie? Jacy muszą być z nich ojcowie i mężowie, jeśli z taką wyrozumiałością traktują tak ohydne przestępstwo – stwierdziła posłanka Giovanna Melandri z lewicowej partii Democratici di Sinistra. Franca Rame, żona laureata literackiej Nagrody Nobla, Daria Fo, przed kamerami telewizyjnymi stwierdziła z odrazą: – Ci sędziowie to ciemnota. Według nich, kobieta niebędąca dziewicą ma mniejszą wartość. Niech się przekwalifikują na agentów ubezpieczeniowych. Auta ocenia się ze względu na zużycie. W podobnym tonie wypowiedział się minister Roberto Calderoli: – Ta sentencja obraża wszystkie kobiety, ponieważ narusza ich godność.

O decyzji dyskutują też zwykli ludzie, kobiety i mężczyźni. Kilka dni temu w neapolitańskim metrze trzy pasażerki komentowały między sobą kontrowersyjny wyrok. – Powiedzmy, że spotkałoby to mnie – mając 40 lat i dwoje dzieci, dziewicą na pewno nie jestem, jaką karę dostałby sprawca? – zastanawiała się jedna z kobiet. – A słyszałyście, że wczoraj w Rzymie została zgwałcona 63-letnia kobieta? Praktycznie w biały dzień. Koło metra, przy Stazione Termini. – Ciekawa jestem, co wymyślą sędziowie. Pewnie w ogóle nie ukarzą zwyrodnialca. Jeszcze dadzą mu medal!

Dyskusja wokół wyroku ucieszyła Valentinę. 21-letnia dziś dziewczyna niedawno opuściła dom dziecka, gdzie trafiła po aresztowaniu ojczyma. Kilkuletni pobyt w placówce opiekuńczej wspomina jak najlepiej. – Czułam się otoczona bliskimi mi ludźmi, którym leżało na sercu moje dobro – powiedziała w wywiadzie dla dziennika „Messaggero”. Kiedy adwokat wytłumaczył jej, że sędziowie uznali, iż gwałt nie wyrządził jej krzywd moralnych, ponieważ w wieku 14 lat nie była już dziewicą, rozpłakała się. – Jeżeli chcieli w ten sposób powiedzieć, że się prostytuowałam, odpowiadam, że to fałsz. To prawda, że miałam stosunki z innymi mężczyznami, ale nigdy nie były to normalne układy, zawsze był kontekst przemocy. Nie można mówić o normalności, gdy jedna z osób ma 14 lat, a druga ponad 40. Ja byłam nastolatką, która dorastała zbyt szybko, która za wszelką cenę chciała być dorosła. Mój ojciec siedział w więzieniu, został skazany za morderstwo. Miałam tylko matkę. Kiedy ten mężczyzna pojawił się w naszym domu, łudziłam się, że znalazłam to, czego mi brakowało.

Valentina stwierdziła, że nie jest zainteresowana odszkodowaniem finansowym, chociaż pieniądze by się przydały, szczególnie teraz, kiedy zaczęła samodzielne życie. Chciałaby, żeby ojczym odpokutował za całe zło, które jej wyrządził. – Upłynęło tyle lat, ale samo wspomnienie o tamtym wydarzeniu jest bardzo bolesne. Mam nadzieję, że kiedyś zdołam zapomnieć. Chciałabym wyjść za mąż za dobrego człowieka, mieć dzieci, żyć normalnie. Matka Valentiny, która zawsze twierdziła, że o niczym nie wiedziała, zgadza się z sentencją wydaną przez Sąd Najwyższy. Już nie mieszka ze swoim konkubentem. Mają wspólne dziecko. Kiedy po opuszczeniu placówki opiekuńczej Valentina zdecydowała się wrócić do rodzinnego Guspini, matka była przekonana, że zamieszka z nią. Ale dziewczyna odmówiła. Zamierza zacząć nowe życie. Wróciła do Guspini, bo tu czuje się u siebie. Nie zna innego świata. Mieszkańcy miasteczka nie widzą w tym nic dziwnego. Od przypadku Franki Violi, którą hańba wygnała z rodzinnej Sycylii, upłynęło blisko pół wieku. Jedynie dla zasiadających w pałacu Sądu Najwyższego w Rzymie panów w togach dziewictwo jest ciągle synonimem kobiecej wartości i godności.

Coraz więcej gwałtów

Włoskie prawo stosunkowo łagodnie traktuje gwałcicieli. W ostatnich sześciu latach nastąpił we Włoszech wzrost tego rodzaju przestępstw o 38,5%. Blisko 29% mężczyzn, którzy popełnili lub usiłowali dopuścić się gwałtu, to małoletni niemający ukończonego 14. roku życia. Jedynie 21,9% gwałcicieli to osoby obce ofiarom gwałtu.

Autor wiadomości: Małgorzata Brączyk ))))
Faccia Brutta , odniosłam takie samo wrażenie , to znaczy ,wydaje mi się ,że inf. zrobił sobie niesmaczny żart dzięki kóremu znowu chciał wylać swój jad na włochów , włochów brutali bijących żony .
ale mi chodzi o ten wątek na forum... czy to ty go założyłeś?
>> Luna
sam z siebie robisz wariata wypisując te niewiadomo komu potrzebne elaboraty :)
na pewno to Inf. [ i szczerze mówiąc mam nadzieję ,że to on ]

^_^
a tak z innej beczki, to co mają znaczyć te czasem trzy, a czasem cztery nawiasy po każdej z twoich wypowiedzi?
może on był tam w jakimś psychiatryku i teraz ich nienawidzi .... za słabe psychotropy mu dawali xD
Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 319
poprzednia |

« 

Kultura i obyczaje

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia