jestem
inf-nie wiem czy to z tym lobuzem to się mnie tyczy ale wiedz,że w życiu nie pozwolilabym się nikomu skrzywdzić(i mam nadzieje że nie przesadzam)
no więc jak potrzymujesz swoją decyzję bo nikt inny się nie zglosil
hmm..nie taki diabel straszny
Diavolino-nie przesadzasz piszesz tak jabym już stala z nim na ślubny kobiercu:)
koleżankaCzarnejMumby-fajny masz nick, pochlebiasz mi-uszanowaniw dla mojej ulubionej anglistki