Siamo tutti un po' re del niente e ci sentiamo sempre tutti un po' cosě.
Oggi io sono il re del niente perchč io voglio e vivo una vita normale, e me ne accorgo cercando qualcosa di speciale, io non esisto ma non voglio morire, sono il re del niente... statemi a sentire.
Wszyscy jestesmy troche (po trosze ) krolami niczego (nicosci) i zawsze wszyscy wlasnie czujemy sie troche tak. Dzis ja jestem krolem nicosci poniewaz chce zyc normalnym zyciem, orientuje sie szukajac czegos specjalnego, ja nie istnieje(egzystuje, zyje) ale tez nie chce umrzec, jestem krolem nicosci....
prosze sprawdzcie czy dobrze ..bo nie chce wprowadzic kogos w blad ???