nowa znajomosc dla samotnej polki w duzym rzymie

" bo nie podoba mi sie to ze ktos robi ze mnie osobe jaka nie jestem i na siłe wciska jakieś bzdury o nożycach.."

nie chodzilo mi o to co to jest, bo doskonale wiem. Ale skoro istnieje potrzeba aż takiej precyzji każdego wyrażenia napisanego tutaj, poprawiam poniżej.

- bo nie podoba mi sie to ze ktos robi ze mnie osobe jaka nie jestem i na sile wciska jakies bzdury w postaci znanego polskiego przyslowia o nozycach.

Chryste..

...a mi i mirable nie spodobalo sie pisanie o Polonii tego co napisalas w zartach czy nie... i tyle... Chryste...

wystraczylo napisac, wyjasnic, podyskutowac - a nie rzucac sie na mnie jak hieny i oceniać nie znając mnie. kazdy ma prawo do swojego zdania, kazdy ma inne doswiadczenia, kazdy spotyka innych ludzi. ale nikt nie ma prawa nikogo oceniac nie znajac go. I TYLE.

Jak hieny? ...hmmm ciekawe kto tu na kogo sie bardziej rzucal.

ok nie chce mi sie dyskutowac. Jestem przeciwna zdaniu, ze za granica Polak Polakowi wilkiem ...nie podoba mi sie rozpowszechnianie takiej opinii ...a Ty na mnie wyskakujesz jak hiena ...mam prawo do wlasnego zdania?

Marysia :* we dwie na jednym statku :)

słuchaj, pisałam tu najbardizej neutralne komentarze, wyrażające jedynie moje zdanie, przypuszczenia, wątpliwości, doświadczenia..nie kierowałam żadnych komentarzy bezpośrendio do waszych osob - w przeciwienstwie do was.
no nie ma o czym dyskutowac bo raczej nie ma w moich wypowiedziach ani jednego przykladu na moje rzekome "rzucanie sie" :)

a zreszta... pomyslnych wiatrów na tym statku życzę :*

niestety, to nie ten przypadek... sa ludzie, ktorzy ze wzgledu na uboga palete wlasnych doswiadczen, bede innym wmawiac rozne rzeczy... reprezentujac soba to, czemu zaprzeczaja! ;))))


zeby wiatry byly pomyslne, trzeba plynac we wlasciwym kierunku...

Poswiadczam, ze ani Marysia ani Mirable nie sa hienami i watpie zeby znalazl sie tu na forum ktos by mial inne od mego zdanie. Da Sempre pomylilas sie poprostu..zly dzien..moze wilgotne powietrze..czy cos innego:D

oj tam oj tam, chodzilo mi ze samotna w sensie bez znajomych rodakow,samotna z nudy,itp nie chodzilo mi zeby poznawac meza, ;) no i moze rzeczywiscie bez wczesniejszego myslenia wpisalam co badz, a tutaj widze ze wszystko razi w oczka hehehe, ale przynajmniej jest temat hehehe;)i weselej...;)pozdro

no kochana temat musi sie rozwijac ahaha!:D

tu byl dobry tytul ,dobry temat i dobrze sie rozwijal aha ha http://www.wloski.ang.pl/forum/cafeitalia/194989

Nie pomyliłam i nie miałam złego dnia...widocznie mirable i marysia źle zrozumiały moje intencje, które nie były ani atakiem ani nie miały żadnego złego wydźwięku. no ale cóż, to są uroki internetu kiedy nie słyszy się tonu wypowiedzi ani nie widzi rozmówcy. a że dziewczyny są wrażliwe na punkcie poruszonego wcześniej tematu to wyszło jak wyszło, troche przesadnie.

Obie marysia2 i mirable to sa rowne kobietki..nikt nigdy sie na nie nie zalil..jestes pierwsza.Pomalutku... luzik...przekonasz sie:D

nie stawialabym obu na tej samej szali....przynajmniej na razie

Nie twierdze że są nierówne :P nie znam ich ;) ale po poprzednich postach troche wbiło mnie w ziemie :/

I mnie raczej nie poznasz, bo nie mam ochoty na poznanie, a nawet na rozmowe, z kims mnie bierze 'za wilka'.

Dziekuje za rozmowe i zegnam.

Raczej nie mam najmniejszego zamiaru ... wolę bardziej zdystansowane towarzystwo ...