Ja wiem.. w sumie typowe.
Niektorzy wlosi lubuja sie w takich "romantycznych" lamancach. Swego czasu dostawalam kilometry wyznan z podobnym stylu. Wystarczylo na skypie napisac kobieta, jezyk wloski, Polska i wstawic zdjecie palmy daktylowej. Serio! Kilkanascie alarmow dziennie. Na poczatku nawet mnie to bawilo i dawalam sie wciagac w "wysokiego lotu" konwersacje, ale szybko zorientowalam sie, ze oni wszyscy pisza dokladnie to samo i tak samo! Zastanawialam sie nawet, czy nie zalozyc w necie stronki z takimi tekstami:-D
Teraz mi juz przeszlo, zmienilam fotke na karykature Leppera i koniunktura mi wyraznie spadla.
Co ja tak gadam ?!? Pojde sie przejsc.
Coco5 - wybacz... :/