czy jest w tym jakis podtekst???

Temat przeniesiony do archwium.
jak myslicie czy w tym ogłoszeniu mozna sie doszukiwac podtekstów???wiadomo jak to roznie bywa z ogloszeniem w tytule "hostessa" :


Per prestigiosa azienda cliente operante nel settore media/comunicazione/editoria, siamo alla ricerca di 1 HOSTESS DI CASSA per un proprio punto vendita di Milano Duomo.

Si richiede: diploma/laurea, esperienza pregressa nel ruolo, buona conoscenza della lingua inglese. Disponibilità a lavorare full time su turni, da lunedì alla domenica, nella fascia oraria 9.30/23.00.

Si offre: contratto di 1 mese + proroghe
z tego co widze to nawet i nazwy pośrednika nie ma:
http://lavoro.trovit.it/lavoro/hostess-cassa-milano/2
no właśnie, stamtąd to mam...
Nie widzę w tym żadnego podtekstu, hostess di cassa = cassiera.
W Polsce chyba panuje ogólne uczulenie na słowo hostessa
a dziwisz sie??
pluti chodzi o coś takiego:
pluti chodzi o coś takiego:
A co to ma do rzeczy
yyyyyyyy????
trzeba uważać aby to nie była praca na czarno:
http://www.wloski.ang.pl/Praca_na_czarno_we_Wloszech_25025.html
kliknij w wyszukiwarkę słowo hostessa.I poczytaj co tam pisze.A w tym ogłoszeniu co ty pokazujesz z kim jest kontakt,jest czyjes imię,nazwisko,nr tel?
http://www.helplavoro.it/offerta.cfm?ID=usqc59157ssj61mzy5k6hvmxmzeo
nie ma nic
To jest ogłoszenie agencji pośredniczącej, i w takich ogłoszeniach przynajmniej we Włoszech nie umieszcza się danych pracodawcy. Po prostu zainteresowany kontaktuje się z agencją, a ta następnie przekazuje wszystko pracodawcy (cv, listy motywacyjne, itd.).

Dodam, że ta hostessa nie ma nic wspólnego z hostessą która to zabawia panów w klubie nocnym. Hostess di cassa to kasjerka.
pluti ta nie legalna praca dla Hostess wygląda tak:
http://www.oszukany.prv.pl/hostessa.html
wielkie dzieki,przynajmniej cień moich podejrzeń rozwiany :D
obyś powiedziała prawdę.Miejmy taką nadzieje.
w Polsce nie, na tym forum
to do ilecka
diavolino akurat w tym przypadku ma rację
Ilecka z skad tak dobrze znasz prace hostessy?
czy ty nigdy nie rozmawiales z"hostessa"?wystarczy rozejrzec sie wokol,sa chetne osoby do rozmowy nie robia sekretu z tego czym sie zajmuja,nie czaja sie jak co niektore ..to sa normalne osoby,ktore rowniez potrzebuja pomocnej dloni i w zamian za zalatwienie innej sprawy sa otwarte na rozmowe, nawet zeby mialo sie to ukazac na lamach prasy/akurat bylam przy takiej prywatnej rozmowie .../
Haha a gdzie ja napisałam że znam?

Rozróżnijmy 'hostessę' któa zabawia panów w barze nocnym, i hostessę, która np wita osoby na kongresie, lub pracuje na targach.
no wlasnie, ta pierwsza zabawia panow w barach nocnych, zas ta druga wita osoby w kongresie lub na targach a potem zabawia panow w 5-gwiazdkowych hotelach, czy sie myle?
Co do driguej mylisz się, i obrażasz osoby które wykonują taką pracę.

Rany tutaj ciągle o tym samym!
Bardzo przepraszam, jesli kogokolwiek obrazilem:-)

Tylko tak mi sie wydawalo... ja nie wiem bo prawie nie wychodze z domu wiec nie mam doswiadczenia.
Mnie akurat nie obraziłeś, ale dobrze wiem na czym polega ta praca(druga). I nie mogę już znieść jak się wszędzie węszy 'podtekst', to chore. Proponuję zajrzeć do słownika angielskiego i zobaczyć co jest pod hasłem hostess.
Ehhhh nie dziwi mnie to... dla niektorych hostessa zrownana jest juz z panna lekkich obyczajow, a bycie nie wymagajacym to cecha POLEK. Takich madrosci mozna sie z tego forum naczytac ze hej.
...bycie nie wymagajacym...czyli niskie aspiracje,zadowalanie sie byle czym...to z czegos sie rodzi,nie wszyscy maj wysokie aspiracje,sa tez ludzie malo skomplikowani wiec oni nie wymagaja za duzo.To tak jak z piciem wodki,kazdy pije ile moze ,bo jak juz lezy pod stolem to juz nie pije, bo nie moze.
oczywiscie na zarty mi sie zbiera..ta dyskusja prowadzi do nikad,co nia osiagniemy?nic,co niektorzy sie znudza i pojda sobie,czesc sie oburzy za to, ze inni maja odmienne poglady, a problem hostess i tak istnieje..
badzmy szczerzey,kazdy ma inne podejscie dosłowa "hostessa" bo kazdy z tym spotkał sie w róznych przypadkach. Ja owszem pracowałam jako hostessa ale na promocji towaru w supermarketach itp. dla niektorych to obsługa i mila aparycja wzgedlem gosci na uroczystych bakietach a dla innych to obłsuga faceta w klubach nocnych - czyt.prostytucja. Wiec nie ma sie co dziwic ze jest duzo pytan jakie konkretnie bedzie miala zadanie dziewczyna pracujac jako hostessa jadac za granice ,czy nie wpuszcza sie w zaden kanał i banałi piekne słówka o pracy a potem...no cóż niech kazdy dopisze juz sobie koniec...
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia

 »

Pomoc językowa - Sprawdzenie