zal

Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 170
poprzednia |
Witajcie wszyscy!Postanowilam tutaj opisac swoj przypadek z wlochem (jesli tak mozna to okreslic)Pare dni temu moj "ukochany"podjal decyzje ze nie chce juz byc ze Mna,jak to swtierdzil nie widzi naszej przyszlosci,w pierwszym momencie zamarlam,nie wiedzialam co mam powiedziec,myslalam ze zartuje ale nie on byl powazny.Dodal ze tak bedzie lepiej dla Mnie bo nie chce Mi zniszczyc zycia,ze Ja tu nie jestem szczesliwa itd,a jakis czas temu pytal sie Mnie czy chce zebym z nim zostala do konca zycia i inne cudne rzeczy,ktore tak sadze byly jedna wielka bujda jak na dzien dzisiejszy.Mam nadzieje zapomniec o nim szybko,Najbardziej boli Mnie ze zostawilam wszystko dla niego w Polsce i przyjechalam tutaj ale mam nauczke,nie zadawac sie z wlochami.
Bardzo mi przykro. Wiem ze roztania z osoba w ktorej pokladalo sie nadzieje ze to TEN bardzo bola.
Dlugo byliscie razem? Wczesniej nie dawal jakis niepokojcych znakow?

Pozdrawiam mocno
aga
Przykre to jest.... Ale nie można od razu uogólniać Włoch czy Nie- Włoch. Mnie zostawił chłopak po 4 latach- Polak. Kochał kochał, chciał spędzić resztę życia, a nagle stwierdził, że tak będzie lepiej. Tylko dla kogo??? i też dla niego duzo zrobillam...Może nie musiałam przeprowadzać się aż tak daleko, ale... Może jeszcze nic straconego?
Bylismy ze soba ponad rok,to nie jest tak krotki okres czasu.Wczesniej wydawal Mi sie super osoba,chociaz czasami miewal swoje dziwne dni i wtedy mowil cos w stylu nikt cie nie zmusza do tego zebys tutaj byla,jak chcesz mozesz jechac do Polski albo nie jestem pewny czy chce z toba byc,a Ja przy nim trwalam twardo.Na szczescie pracuje wiec nie bede zbytnio czasu o nim myslec.
Czy wszystko stracone?Sadze ze tak,moze juz znalazl nastepna na moje miejsce,kto wie.....
littlegirl, nie martw sie! co nas nie zabije to nas wzmocni! poza tym nic nie dzieje sie bez przyczyny!;) trzeba isc do przodu! po prostu Twoja wielka milosc nadal na Ciebie czeka! moze ten facet mial Cie tylko "sprowadzic" do Wloch bo wlasnie tu masz poznac tego jedynego? pewnie sadze banaly ale trzeba myslec pozytywnie! 3maj sie!:)
Nie martw sie, jestes w pieknym kraju, masz prace, a wokolo na pewno kreca sie jacys interesujacy faceci, teraz powinnas troche odpoczac, ale za jakis czas jak poczujesz sie lepiej rozejrzyj sie wokolo, na pewno znajdziesz kogos kto jest Ciebie wart. Powodzenia!
Dzieki za podniesienie na duchu i odzew na moj post,Jestescie super!
littlegirl podobnie jak ty poświeciłam dla mojego byłego amore wszystko co kocham. Wyciągałam jeden wniosek już nigdy nie poświęcę dla żadnego mężczyzny tego co kocham. Na pewno jeszcze spotkasz na swej drodze nową miłość
Glowa do gory littlegirl!
Popatrz na siebie pozytywnie.Potrafilas zostawic w Polsce wszystko aby osiagna swoj cel tzn.byc z ukochnym.Nie wszystkie osoby sa tak odwazne i chca dazyc do celu.Za granica nie jest latwo,dostajemy niezle w kosc jako obcokrajowcy.Ale to nie oznacz podkulic ogon i zmyc sie do domku...

....wiesz to moze byc troche dziwne ale bedac w Polsce na wakacjach z moim dobrym znajomym(wole go tak nazywac,bo latwiej mi przechodzi przez gardlo) wlochem znalazlam sie w podobnej sytuacji.Tylko ze mialam wybierac miedzy moim zyciem prywatnym a mamma chorujaca na bialaczke.....reszte po prostu pozostawie bez komentarza.:))
Wiecie co! Jak to czytam to dostaję gęsiej skórki! Dziewczyny, zastanówcie się! Najpierw zadajecie się z byle dupkiem, a jak was wystawi, to potem uważacie że wszyscy faceci tacy są! Totalna bzdura! Są faceci głupi i mądrzy i ważne żeby zadać się z mądrym, ale jak ktoś tylko na wygląd leci to sie nie dziwie że tak kończy - ze skancerowaną psychiką!
Jeszcze raz glowa do gory! Masz prace a to juz polowa sukcesu a reszta przyjdzie z czasem.....Zobacz idzie wiosna za oknem swiat jest bardziej kolorowy i sloneczny!!
a gdybys miala ochote pogadac to znajdziesz mnie na Scype:jpgasca
tez jestem za tym zeby nie poswiecac wszystkiego dla faceta...tez bylam kiedys taka,przez szesc lat bylam tylko dla niego i co?przy byle okazji okazalo sie jaki jest..a myslalam ze jest tym jedynym,madrym facetem,z ktorym bede wiec jak ktos nie przezyl tego,nie wie co znaczy stracic najukochansza osobe po tylu latach bycia razem, to najlepiej niech sie nie wypowiada....w ogole faceci to dziwna rasa,moze nie wszyscy ale nie trafilam jeszcze na takiego ,ktory staralby sie dac wiele z siebie...
Hej!Niestety nie mam skypa,teraz to juz wogole nie bede miec zbytniego dostepu do komputera bo nie zdecydowalam sie zabrac swojego z Polski,zreszta moj chlopak mial to nie byl mi potrzebny bo mieszkalismy razem.Jak masz ochote to mozesz Mi podac swoj email,Co do Twojej historii o przykro Mi z powodu cjoroby Twojej mamy :(
Wiesz, są jeszcze fajni faceci na tym świecie, ale paradoksalnie są sami :)
asiunia...Ja juz raz mialam porazke z facetem w Polsce,rozstalismy sie,wyszlam z domu tylko z ciuchami,nic wiecej nie wzielam,nie chcialam a teraz juz drugi raz porazka,trzeci raz sie nie poswiece.
Serio?a gdzie sa ci fajni faceci?:P heh
ale jesteście żałosne... najpierw zadajecie się z byle dupkami, a potem płacz... Miejcie trochę własnego rozumu, używajcie go, to nie boli!!!
no i widzisz, nie wierzysz... a naprawdę są!
Wiesz,poczekamy az kiedys ktos Ciebie zrani lub wystawi to pogadamy....ok?
faccia, gdyby istnial taki podzial: ladni faceci- gnojki, nieladni- super goscie to zycie byloby naprawde piekne... ale tak nie jest!!! a co do "fajnych ale samotnych"... no jak nie maja kobiety to pewnie sa fajni... ale ciekawe jacy by byli gdyby juz jakas znalezli;)
na mnie żadna jak dotąd nie narzekała... Poza tym ja sie potrafię naprawdę postarać i stanąć na wyskości zadania. Jak któraś chce się z was przekonać, to możemy się poznać... Udowodnię to.
z byle dupkami?.....hhmm,nie sadze...byle dupkowi nie poswiecilabym tyle swego zycia,wiesz niezle ci idzie to krytykowanie.......a faceci sa jacy sa,jesli jeszcze tego nie wiesz,to kiedys sie przekonasz
a mnie zraniła i wystawiła poważnie kiedyś... dziewczyna! No i co Ty na to?
wiem jacy są, ale głupotą jest że wszyscy sa do d... Zobacz, na tym forum jest wiele szczęśliwych mężatek, wiele ma mężów Włochów. Znam takie. Są nimi zachwycone, zakochane, a oni są wobec nich dobrzy, opiekuńczy, wspaniali. I wyobraź sobie, że to właśnie nie są dupki! A dupki to faceci co nie wiedzą sami czego chcą - czyli niedojrzali emocjonalnie i intelektualnie - i od takich się trzeba trzymać z daleka!!!!!!!! a nie poświęcać im życie jak littlegirl!
Zobaczcie wyszscy co napisała littlegirl o tym swoim faceciku:
"Wczesniej wydawal Mi sie super osoba,chociaz czasami miewal swoje dziwne dni i wtedy mowil cos w stylu nikt cie nie zmusza do tego zebys tutaj byla,jak chcesz mozesz jechac do Polski albo nie jestem pewny czy chce z toba byc,a Ja przy nim trwalam twardo."
No więc to poświadcza moją tezę, że to niedojrzały facet, który nie wiedział dokładnie czego chce w życiu! Więc jak się widzi, ze ktoś taki jest, to sie nie angazuje, nie trwa twardo przy nim, tylko się takiemu za wczasu dziękuje póki nie jest za późno, póki się człowiek nie zaangażuje!
jestem podobnego zdania...Faktycznie,jezeli facet(kobieta) puszcza tego typu sygnaly to lepiej jest sie zastanowic nad wspolna przyszloscia.
"Dodal ze tak bedzie lepiej dla Mnie bo nie chce Mi zniszczyc zycia,ze Ja tu nie jestem szczesliwa itd,a jakis czas temu pytal sie Mnie czy chce zebym z nim zostala do konca zycia i inne cudne rzeczy,ktore tak sadze byly jedna wielka bujda jak na dzien dzisiejszy"
A ja sądzę, że i jedno i drugie to totalna ściema. Jak mu pasowałaś, to mówił jedno, jak mu się znudziłaś, to wymyślił sobie inną przyśpiewkę... A co naprawdę myslał? Nie wiadomo... Może potraktował Cię jak typową dziewczynę z Polski, którą jak skrzywdzi, to nie poniesie za to żadnych konsekwencji. Tak jak kiedyś arystokraci gwałcili własne służące, bo wiedzieli że nic im za to nie będzie, a gdyby dotknęli się arystokratki, to by ponieśli wielkie konsekwencje tego czynu.
juz daj tej dziewczynie spokoj,pewnie sie w nim zakochala skoro poswiecila wszystko dla niego i pewnie tez myslala ze to ten....wiec juz przestan szydzic bo to nic przyjemnego...
Nie szydzę, tylko primo - niech nie ekstrapoluje swych złych doświadczeń na innych facetów, secundo - niech wyciagnie ze swej bezmyśloności i zaślepienia uczuciem (i urodą jakiegoś dupka) pewne konkretne wnioski na przyszłość.
Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 170
poprzednia |