ubezpieczenie potrzebne do meldunku

Temat przeniesiony do archwium.
Do zainteresowanych. Jestem jestem w oczekiwaniu na meldunek. Jestem bezrobotna i nie mam meza Wlocha ale...
Do zarejestrowania w uf. collocamento, byl potrzebny, jak juz wczesniej ktos napisal, paszport, i kod fiskalny. Pozniej bylam w Polsce, a wiec wykupilam sobie ubezpieczenie typu Wojadzer, myslac ze takowe ubezpieczenie bedzie uznane do wniosku o residenze. Jak wczesniej sie dopytywalam w Comune nikt mi nie umial odpowiedziec na pytanie, jakie konkretnie ubezpieczenie mam przedstawic, skoro panstwowe mi nie przysluguje. Wrocilam do Wloch i poszlam do Comune. Po polgodzinnej konwersacji z kolezankami, pani z okienka mowi ze nie moze uznac tego ubezpieczenia (dzieki Bogu wykupilam go na krotki okres czasu) i ze mam sobie wykupic we Wloszech....blablabla, oczywiscie ukrywala swoja ignoracyjna niewiedze! Mowiac w skrocie, poszlam do ASL i okazalo sie ze dzien wczesniej, tj 7 sierpnia, przyszly nowe informacje i nowe formularze. Sprawa prostrza byc nie mogla. Wypelnia sie formularz E109, robia kopie paszportu, wybiera sie lekarza i wydaja TESSERA SANITARIA. NIe mam jeszcze meldunku, wiec wydali mi na rok. Ale jak tylko bede miala meldunek od razu wroce do ASL i wrazie potrzeby podpisze co trzeba.
Wracajac do Comune, jeszcze tego samego przedpolodnia, pani w okienku, widzac to wlasnie ubezpieczenie, znowu zginela miedzy kolezanki i balam sie ze mi rowniez tego nie uzna! Ale w koncu, wszystko poszlo dobrze. I teraz czekam na odpowiedz.
ah dodam jeszcze, ze w Comune pani z okienka pytala sie o Certifikat Aktu Urodzenia, jak po kilku dniach wrocilam z oryginalnym polskim "odpisem aktu urodzenia", pani mi mowi "nie jest przetlumaczony...", no psia kosc! mogla mi wczesniej to powiedziec to bym przetlumaczyla w Polsce bo duzo taniej. No ale nie robila problemow. Zrobila kopie, oryginal mi oddala (!), wlasnorecznie popisala tlumaczenie niektorych zwrotow na kopii . I tyle bylo zachodu.
...pomińmy może milczeniem fakt, ze akt urodzenia nie jest absolutnie potrzebny do zameldowania i "pani z okienka" powinna dostać po łapach za przeciąganie struny... ;-)
wlasnie! nie wiem skad ona to wytrzasnela, bo w przepisach nie bylo o nim mowy, no ale pomyslalam ze to musi byc jakis dodatkowy przepis urzedowy, tak jak u nas w Pl chca odpis aktu przy wyrabianiu nowego dowodu, ale juz sie nie klocilam by niestracic wszystkich wlosow na glowie... i go donioslam.
Dziewczyny, a ja jade do Wloch na studia i niedawno wykupilam ubezpiecz. dla studentow, ktore jest wazne w calej Europie... Zastanawiam sie jednak czy wloskie univ tez gwarantuja "w razie czego" bezplatna pomoc medyczna jak to jest u nas... Wiecie cos na ten temat??
Tutaj nie ma czegos takiego na uniwersytetach.

Ale a propos ubezpieczenia EKUZ. Ja to mam od kilku lat, i do kiedy byla Carta di soggiorno bylo wszystko ok. Teraz poszlam sie przemeldowac i w gminie powiedzieli mi, ze to ubezpieczenie mi nie wystarczy, bo jest tak jakby niewystarczajace. Krotko mowiac musze sobie wykupic prywatna polise (ok 500€ na caly rok :D), ale jestem ciekawa czy studenci naprawde maja obowiazek wykupienia prywatnego ubezpieczenia? Komus juz tak powiedzieli w gminie? Czy tylko mi? :) Poki co ide poszukac co pisza w intenecie.
hmmm, dziwne! sluchaj Ilecka, a te poradnie medyczne, ktore znajduja sie przy adisu nie gwarantuja darmowej pomocy med. studentom??
Szczerze mówiąc pierwsze słyszę o poradniach medycznych przy adisu! Serio.
Ale w każdym regionie jest inaczej. Ja tego nie widziałam w Toskanii.
Aha, pamiętaj, że we Włoszech student ma tak mało przywilejów, że nie wiem nawet czy ma jakiekolwiek ;)
w Perugii taka poradnia jest przy Adisu, mieści się w akademiku :-)
wlasnie na str adisu w perugii znalazlam infosy o tym, ze posiadaja 2 poradnie wiec myslalam, ze w calej Italii to tak wyglada... zastanawialam sie tylko, czy kazdy zapisany na studia moze bezplatnie korzystac z ich uslug (na ich str tego nie opisuja)... najlepiej jednak popytac na miejscu, i chyba tak trzeba bedzie zrobic:)
ooo ja wlasnie jestem w trakcie zalatwiania tego. Jezeli ktos wyjezdza i ma to zalatwic to w Polsce zaltwia sie to w NFZ. Studiowalam w anglii i wogole nic takiego nie bylo mi potrzebne, POMIMO ze na wszystkich stronkach pisze ze trzeba miec ta karte aby miec dostep do bezplatnej opieki medycznej w Calej EU.
Jesli ktos jest w Polsce to nalezy zglosic sie do NFZ, (wczesniej pobrac druk z ich stronki) jest to E111 lub E 109-jesli sie nie myle. Wypelnic. Dokumenty zaniesc do NFZ razem z ksiazeczka ubezpieczeniowa mamy(jesli jest sie studentem) plus poswiadczenie o ubezpieczeniu i karte lub legitymcje studencka i wyrabiaja to na miejscu.
NA stronie nfz jest tez napisane ze nalezy zrobic to tylko w country of residence, czyli niby w Polsce, co nie jest pawda:).
witam!
Ja tez mialam problemy z uzyskaniem zameldowania, gdyz potrzebne bylo ubezpieczenie, ktorym mial sie zajac moj (juz teraz)ex. Minely dwa miesiace, a o ubezpieczenie sie nie zatroszczyl. Jestem w 6 miesiacu ciazy, sama, bez srodkow do zycia i no i bez ubezpieczenia. Mieszkam na Sycylii, w malej miescinie, gdzie kobiety z okienek nie wiedza absolutnie nic. Jak moge im wytlumaczyc, ze nastapila ta zmiana? Jest jakas ustawa? Potrzebuje pomocy :(
puccia mozesz do mnie napisac na [email]
Puccia, nie bardzo rozumiem, o co pytasz. Czy o to, jak otrzymać zameldowanie, jeśli nie masz środków do życia? Czy może o to, jak wykupić ubezpieczenie? Niestety jeśli nie możesz wykazać, ze jesteś w stanie się we Włoszech utrzymać (praca lub co najmniej 5000 euro rocznie do dyspozycji), to nie masz podstaw do uzyskania zameldowania we Włoszech.
czy dobrze zrozumialam, ze dostalas ubezpieczenie potrzebne do zameldowania, nie majac pracy i meza i to ubezpieczenie nic Cie nie kosztowalo?
wystarczylo przedstawic paszport? czy jeszcze jakis wniosek?
ubezpieczenia sie nie dostaje,ubezpieczenie sie kupuje,mowie o tym ubezpieczeniu od spese sanitaria o wartosci 20 tys eu,potrzebnum do Comune o ile chcesz miec residence
Stokrotkaverde czy bylabys tak mila i poswiecila mi chwile i wytlumaczyla lopatologicznie jakie sa mozliwe ubezpieczenia do zaakceptowania przez comune w celu wydania residence? Pisalas o ubezpiczeniu w Toro Asecurazione (ktore kosztuje ok 440 euro, ale nie obejmuje wizyt, czyli domniemam, ze tylko nagle przypadki, podobnie jak ubezpieczenie z PZU, o ktorym rowniez pisalas) oraz o ubezpieczeniu w ASL, ktore obejmuje wszystko? Ile to drugie ubezpieczenie kosztuje?
Sorki, ale na prawde jestem zielona w temacie, a niedlugo musze przystapic do dzialania. Zalezy mi jak sie domyslasz na kompleksowej obsludze i niskich kosztach ubezpieczenia :) pozdrawiam
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Życie, praca, nauka

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia