studia - Italia czy Erasmus?

Temat przeniesiony do archwium.
ciao!
mam gorącą prośbę! czy moglibyście doradzić mi co waszym zdaniem jest "lepsze" w ogólnym tego słowa znaczeniu : studia we Włoszech od I roku czy studia w Polsce i wyjazd z Erasmusa? piszcie Wasze opinie(mile widziane Wasze doświadczenie). dzięki bardzo.pa:)
ciezko doradzic co lesze.
Co innego studia a co innego wyjazd w ramach stypendium.

Studia normalne trwaja 3 lata minimum ( jesli chcesz robic laurea triennale) lub 5 jesli decydujesz sie na dodatkowe dwa lata laurea specialistica. Sa platne. Student cudzoziemiec jest traktowany tak jak student wloski za czym idzie ze nie ma zadnych taryf ulgowych podczas egzaminow (mozna ewentualnie wybaczyc bledy jezykowe). Ciezko mi cos nowego tu dodac. normalnie studiujesz tak jakbys robila to w Polsce. Musisz liczyc sie z tym ze koszt utrzymania we Wloszech jest dosc wysoki wiec musialbys zabrac duzo pieniedzy z domu albo znalesc jakas dorywcza prace we Wloszech. Strona pozytywna i jednoczesnie negatywna jest to ze poznajesz zycie we Wloszech od tej strony codziennej za czym idzie biurokracja, utrzymanie sie, nauka, egzaminy etc..zupelnie tak jak w Polsce.

Wyjazd w ramach stypendium trwa semestr lub dwa. studia w tym okresie sa bezplatne plus dostaje sie stypendium tzw granty. W danym semestrze w ktorym studiowalabys we wloszech musialabys wybrac oraz zaliczyc te przedmioty ktore w tym czasie mialabys w Polsce. Po przyjezdzie musisz do polski musisz rozliczyc sie z tego co robilaswe Wloszech (tzn pokazac przedmioty ktore zdalas w Italii i albo zostaja ci uznany semestr (ewentualnie rok) spedzony za granica albo musisz dodatkowo cos zaliczyc - o tym decyuje juz twoja uczelnia).
Stypendium Erasmus jest na pewno bardziej ciekawy jesli chodzi o aspekt kulturalny. masz wieksza mozliwosc poznania erasmusowcow z innych krajow, sa organizowane imprezy, podroze. Duzo bylych erasmusowcoe okresla swoj wyjazd nastypendiumjako super przygode, ciagle imprezy etc... erasmusowiec ma tez wieksze ulgi jesli chodzi o zdawanie egzaminow z racji tego ze ma prawo nie znac dobrze jezyka.
pozdrawiam
dzięki za odpowiedź:) a Ty studiowałas we Włoszech zapewne.czy mogłabyś napisać gdzie i czy przez Erasmusa? A jeżeli chodzi o Università per Stranieri? jeżeli sa to uczelnie dla obcokrajowców to chyba sa jakoś inaczej traktowani...ja już mam mętlik w głowie.Twoja wypowiedź dała mi dużo do myślenia ale też namieszała(w pozytywnym sensie)...fajnie jakbyś jeszcze tu coś napisała...grazie mille...ciao..
Ja studiowalam jako erasmus a teraz jeszcze raz studiuje jako studentka normalna ( dokladniej to nostryfikuje dyplom uzyskany w polsce). Studiuje na uniwersita degli studi di perugia (nie mylic z universita per stranieri - to osobna instytucja).
Universita per stranieri to przede wszystkim szkola gdzie organizowane sa kursy wloskiego dla obcokrajowcow i w tym sensie nie funkcjonuje jak normalny uniwerek. obckrajowiec zapisuje sie na kurs, uczeszcza na niego i uczy sie wloskiego. Moze tez ubiegac sie o certyfikat z wloskiego. na takie kursy wlosi nie maja wstepu.
Oprocz kursow sa tez kierunki (corsi di laurea) na ktorych mozna studiowac ale na te kierunki sa przyjmowani zarowno Wlosi jak i cudzoziemcy i zasady przyjmowania i studiowania sa takie same jak na kazdym innym uniwersytecie. zapraszam na strone www.unistrapg.it
zas uczelnia na ktorej studiuje ja: www.unipg.it

pozdrawiam
umbryjka, mam pytanie: czy mialas na poczatku problemy ze zrozumieniem wszytskich wykladow,ze slownictwem specjalistycznym,jesli tak to jak se radzilas z nimi? i drugie pytanie: czy egzmainy ustne i pisemne sa trudniejsze niz te polskie (masz porowananie,bo studiowalas tu i tam), jesli chodzi o stopien trudnosci pytan... i czy bardzo sie czepiaja,jesli robilas(albo i nie;)) jakies bledy jezykowe?/

pozdrawiam:)
jesli chodzi o zrozumienie wykladow to z tym wiekszych problemow nie mialam a to studiujac podreczniki wiele razy musialam i musze odwolywac sie do slownikow szukajac znaczenia terminow bardziej specjalistycznych.
w czasie egzaminu do wybaczenia sa drobne bledy jezykowe, jakies wpadki gramatyczne etc.. jednak jezeli ktos nie umie powiedziec poprawnie zdania, zaslania sie tym ze nic nie rozumie to zmiluj sie nie ma, bo wtedy zwykle wychodzi po prostu nieznajomosc materialu. Wyklady zaczynaja sie w pazdzierniku a sesja jest styczen-luty i trzy terminy do wyboru. wiec kazdy student (zagraniczny czy wloch) ma pelno czasu by przygotowac sie do egzaminu. jezeli czegos nie rozumie to zawsze mozna pojsc tez na konsultacje, spytac sie profesora po wykladzie etc..
pozdrawiam
Hey!

Napisałaś, że teraz na studiach w Perugii nosrtyfikujesz dyplom uzyskany w Polsce tzn. że nasz magister w Italii nie jest uznaway. Ja myślałam, że dyplomy muszę nostryfikować tylko lekarze, prawnicy itp.
Zmartwiłam się trochę!

Buzka!
Mi np. bardzo domu brakuje :) I Polski :) I to też warto wziąć pod uwagę- kiedy się jest "młodym i głupim" :p to studia za granicą widzi się w samych superlatywach.. A potem rzeczywistość jest często odmienna.. I wtedy oprócz trudności związanych z utrzymaniem, studiami itp. należy się zmierzyć z własnymi słabościami.. Oczywiście mówię z własnego doświadczenia, jeśli ktoś ma silny charakter nie będzie miał pewnie kłopotów :):) Ale oczywiście nie żałuję absolutnie! To jest niesamowita szkoła życia- coś czego w Polsce na pewno nie przeżyjesz :) I oprócz masa innych plusów :) Tylko czasami ciężko jak nie ma mamusi, która ugotuje ;p Jeśli chodzi o język, to mimo że w liceum uczyłam się przez cztery lata, pierwsze wykłady były okropne!!! Nic nie mogłam zrozumieć, zapisać, a jedną stronę czytałam 4 razy! Ale to wszystko szybko mija :)
notryfikacja to uzyskanie dyplomu wloskiego.

Polski dyplom nie jest w pelni uznawany. mozna przeprowadzic tzw legalizacje dostajac dichiarazione di valore, ktore poswiadcza ze ma sie wyzsze wyksztalcenie uzyskane w kraju pochodzenia. To jest pierwszy krok do nostryfikacji (zlozenie papierow na uczelni wloskiej, decyzja komisji o uznaniu czesci przedmiotow i zaliczeniu reszty)

Wyjasnili mi to w centro dell'impiego. Majac dichiarazione di valore mozna sie starac o kontynuacje nauki we wloszech (np master, corso di formazione etc..). ale polski dyplom nie daje tzw qualifica. Dla przykladu bedac magistrem ekonomii w polsce nie moge uwazac sie ze ekonomistke we wloszech. do tego musze miec wloski dyplom.
Z polskim dyplomem mozna byc zatrudnionym w firmach, biurach etc... ale to zalezy od prywatnego pracodawcy czy zatrudnia na tzw slowo ze ma sie dyplom magistra, czy tez bedzie zadal poswiadczeniaw postaci dichiarazione di valore.

pozdrawiam
gufinka i umbryjka - dzieki :) moja najwieksza obawa jest to,ze moge nie zrozumiec wykladow,albo se nie poradzic na egzaminach..ale w sumie troche czasu jest,i jesli bede chodzic z nosem w ksiazkach cale dnie,to chyba dam rade :):):)
dzieki again:):)!!! trzymajcie sie!
Hej Umbryjka:) czy mogłabym z Tobą porozmawiać jakoś inaczej np. na gg? widzę,że dużo wiesz i mogłabyś mi pomóc ,bo ja jestem kompletnie zielona a zalezy mi bardzo na jakis konkretnych ruchach ,tylko nie wiem jak sie do tego zabrać....:/ jezeli jest to mozliwe to byłabym wdzięczna..:)
czy studiując na zasadach takich samych jak Włosi mogę starać sie o jakies dofinansowanie albo stypendium? czy koszty utrzymania sie we Włoszech,będa podobne (jeżeli chodzi o bieżące potrzeby) jak w Polsce? napiszcie jak to widzicie! błagam!
moje [gg]

co do dofinansowania. mozna starac sie o stypendium (ale szczegolow nie umiem powiedziec), mozna tez starac sie o znizkew placeniu rat. Tego akurat dokonalam ja. Potrzebne jest do tego zaswadczenie o dochodach rodziny (w moim przypadku mojego meza) i na podstawie tego dostaje sie w Caf-ie (centro di assistenza fiscale lub wsiedzibach zwiazkow zawodowych tzw modello ISEE. to modello potem zostawia sie na uniwerku.
Taka uwaga: ja akurat zaswiadczenie o dochodach dostalam od reki z uwagi ze dotyczylo ono mego meza (poniewaz jestem mezatka to wedlug prawa tworze nowa rodzina i ta moja w Polsce juz sie nie liczy jesli chodzi o dochody). Wiem ze wiekszosc z was raczej mezatkami nie sa wiec przy staraniu sie o znizke rat bedziecie potrzebowaly zaswiadczenie o dochodach wazych rodzin w polsce (rodzicow). Z tego co wiem dokumenty te musza byc legalizowane i tlumaczone przysiegle ale nie znam szczegolow wiec radze sie dowiedziec na uczelni we wloszech, ewentualnie w konsulacie.

pozdrawiam
Hey!

Coś mi się jeszcze przypomniało! Umbryjka czy we Włoszech są studia zaoczne???


Pozdrawiam i serdecznie dziękuję za wszystkie informacje - jesteś skarbnicą wiedzy!!!
Nie ma studiow zaocznych.

Zajecia nie sa obowiazkowe wiec jesli student pracuje nie ma obowiazku na nie uczeszczac. Z teg wiem istnieje taka mozliwosc wybrania opcji studente part -time ze sie ustala plan zajec do ilus tam godzin tygodniowo, ale nie znam szczegolow.
zazwyczaj jest tak ze jesli student pracuje to nie chodzi na wyklady tylko zjawia sie na same egzaminy (osobiscie polecam taka forme dopiero przy koncowce studiow bowiem czesto jest tak ze na wykladach profesor mowi o rzeczach ktorych w ksiazkach nie ma lub nawt jesli sa to sa gorzej wytlumaczone. szczegolnie jesli jest sie obckrajowcem i jezyka jeszcze bardzo dobrze sie nie zna, w pierwszych latach studiow lepiej jest sie skupic na nauce i dopiero w polowie lub pod koniec studiow szukac pracy takiej ktora zajmuje dzien np w biurze etc..)
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia