opowiem wam moja historie

Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 47
poprzednia |
wszystko zaczelo sie rok temu, majac 19 lat wyjechalam na cypr zostawiajac moj dom rodzine studia pozostalam tam ok pol roku, zakochalam sie ale moj luby wyjechal do grecji poniewaz tam ma szkole i przyjaciol i wlasne zycie, nie nie jest grekiem jest pointiosem, tesknota za nim doprowadzila mnie do grecji gdzie przebywalam nastepne pol roku, pracowalam w resteuracjach barach dyskotekach przezylam wiele cudownych chwil ale tez mialy miejsce zdarzenia ktorych nie zycze nikomu z was, w przeciagu roku psychicznie wydoroslalam moze i o 10 lat chociaz odrobina szalenstwa zostala mi w glowce, pochodze z niezbyt zamoznej rodziny ze wsi, mam najwspanialszych rodzicow na swiecie dla ktorych zrobilabym wszystko jednego brata ktorego kocham nad zycie, w domu zawsze byla i jest milosc i wzajemna opieka, obecnie jestem w domu w polsce przyjechalam na swieta po roku czasu ale na poczatku stycznia wyjezdzam do rzymu na kurs jezykowy i jezeli mi sie tam spodoba to chcalabym zostac tam na studia, ale nie to jest sednem sprawy, chodzi o to ze pieniadze na ten kurs zdobylam pracujac jako escortgirl w szwajcarii przez ostatni miesiac, wiekszosc z was na pewno wie co to jest za praca, czesc pieniedzy wydalam na prezenty dla moich rodzicow, kupilam im przepiekne meble do pokoju na ktore zawsze skladali pieniadze a nie mieli nigdy wystarczajaco, obecnie moja mama nie pracuje, dlatego tez w domu jest nie ciekawie, jak tylko moglam zawsze pomagalam moim rodzicom zaznacze rownoczesnie ze oni nigdy tej pomocy ode mnie nie wymagali, robilam i robie to z wlsnej woli, poniewaz dostalam od nich tyle ze nigdy nie bede im sie w stanie odwdzieczyc, wiem rowniez ze byloby to wielka radoscia zarowno dla mnie jak i dla nich gdybym zaczela studia zgodne z moimi zainteresowaniami w jakiejs dobrej zagranicznej szkole, dlatego padlo na wlochy,ktore od zawsze byly obiektem mojego zainteresowania, bedac w grecji zastanawialam sie czy aby nie zostac tam lecz jednak doszlam do wniosku ze nie jest to kraj w ktorym moglabym zostac na nastepne lata mojego zycia, wakacje owszem, ale nic wiecej, wiec teraz pytanie do was czy pracujac w taki sposob w jaki ja zamierzam pracowac o czym wspomnalm wyzej moge usprawiedliwiac sie tym ze chce aby moje zycie wygladalo tak jak je sobie wymarzylam, ze w ten sposob moge pomoc moim najblizszym i to nie tylko finansowo ale i dajac im satysfakcje z tego ze ich corka spelnienia swoje marzenia tj. studia na ktore moge sobie teraz pozwolic, podroze ktore zawsze byly moim marzeniem i pomoc tym osobom ktore tego potzrebuja, nigdy pieniadze nie byly dla mnie miara oceny wartosci czlowieka i nie beda lecz w dzisiejszym swiecie to one stanowia to granice pomiedzy tym co mozemy zrobic i tym co bysmy chcieli, zle sie z tym czuje i psychicznie i fizycznie ale widzac radosc w oczach moich bliskich kiedy mnie widza caluja sluchaja opowiesci o moich przezyciach osiagnieciach jest dla mnie wystarczajaca pociecha, znam 3 jezyki w stopniu moge powiedziec bardzo dobrym angielski rosyjski i grecki, zwiedzilam troszeczke europejskich kraji, poznalam tysiace ludzi roznych narodowosci ale teraz moge stwierdzic ze mimo to jestem sama, nie mam faceta nie mam prawdziwych przyjaciol i nie mam z nikim porozmawiac o moich problemach, dlaczego?, strach wstyd brak zrozumienia...mam 20 lat i przed soba nastepne 20 o ile Bog mi na to pozwoli...dlaczego to wszystko pisze...moze czekam na slowa potepienia, moze i otuchy...powiedzcie mi jedno jak tam jest w tych wloszech znajde tam miejsce w ktorym odzyskam rownowage jak wam sie tam zyje zylo?podjelam dobra decyzje wybierajac sie tam na studia? pozdrawiam wszystkich mlodych szalonych i ciekawych swiata P.S elpidha to z greckiego - nadzieja
>ale widzac
>radosc w oczach moich bliskich kiedy mnie widza caluja sluchaja
>opowiesci o moich przezyciach osiagnieciach

tzn, słuchając twoich opowieści o pracy jako "escort girl" są tacy uszczęśliwieni?
Nic dodać,nic ujać.Chyba,ze nie wiedza ze pracowała jako Escort girl tylko wcisnęła im kit,ze ma managerskie stanowisko.
gia sou elpidha! mysle, ze najwazniejsze jest to, zebys umiala zapomniec o tej, jakby nie bylo, niezbyt chlubnej przeszlosci i zaczela nowe zycie. jesli to potrafisz-na pewno wszystko bedzie dobrze! wlochy nie wlochy wszedzie mozna prowadzic szczesliwe zycie! nie wazne gdzie! wazne z kim! no i pamietaj: perasmena, ksechasmena;-)
Pracujesz jako escort girl czy prostytutka, bo jest roznica miedzy tymi dwiema 'profesjami'...?
Cara Speranza (nadzieja po wlosku)...poczytalem "z sercem" twoja opowiesc...doceniam twoja odwage...i jestem pewien ze naprawde uda Ci sie co masz na mysli i ze znajdziesz duzo przyjaciol i tez chlopaka..ale..
Daje Ci tylko rade...uwazaj na to, poszukaj "prawdziwej" milosci...bo mysle ze jestes ladna dziewczyna i napewno niektorzy beda chcieli tylko zaciagnac Cie do lozka..ewentualnie korzystajac z twojej chwilowej lamliwosci..ewentualnie pomagajac Ci...ale chcac cos w zamian...czy rozumiesz o co mi chodzi?
Mowie Ci z calego serca, naprawde :)
Mam nadzieje ze wszystko jest wyrazne, bo jestem Wlochem... :)
Mieszkam w Kalabrii (poludniu)...ale znam Rzym i, jesli potrzebujesz informacji chetnie Ci pomoge...i, spokojnie, nic nie chce w zamian :D
Sciskam Cie mocno i zycze Ci wszystkiego najlepszego...
obojetnie czy pracujesz jako escort girl czy jestes prostytutka i w jednym i drugim uprawiasz seks za pieniadze a to rowna sie jednemu
nie moi rodzice o niczym nie wiedza i nigdy nie bede im w stanie powiedziec o tym co robilam i robie,
perasmena, ksechasmena ;-) dziekuje, den ine efkola ala prospatome, wiem ze w zyciu nie mozna isc na latwizne ale czasami niektorzy ludzie niektore sytuacje cie przerastaja i sie poddajesz, to jest jak bys szedl przez gory pustynie rzeki w strone swiatla przez wiatr deszcz snieg, sily cie opuszczaja zwatpienie i nagle widzisz to swiatelko do ktorego wlasnie dazysz, lecz nagle na tej drodze pojawia sie krzyzowka-jedna droga wiedzie z nowu przez gory i pustynie a druga jest prosta i obrosnieta pieknymi zielonymi drzewami, i wtym momencie wyberasz-pierwsza z ta mozlwoscia ze nie dojdziesz bo ugrzezniesz gdzies po drodze i druga dojdziesz z pewnoscia bardzo szybko ogrzejesz sie promieniami tego swiatla i wyruszysz dalej na pokonywanie nastepnych gor...tak mi sie troche metaforycznie rozpisalo,pzdr
to tam na dole to do Ciebie :-)
dziekuje za twoje slowa, ja naprawde nie pootrzebuje wiele bo mozna miec wszysko czego sie zapragnie jesli chodzi o rzeczy materalne ale znalezc przyjaciol i milosc powiem ci ze to nie jest takie proste, bardzo duzo razy sie o tym przekonalam ze prawdziwych przyjaciol poznaje sie w biedzie w milosc to ci powiem ze juz nie wierze bo jej nie ma tak samo jak bezinteresownosci
uwazam ze wlasnego ciala nie powinno sie sprzedawac.w zyciu sami powinnismy dazyc do naszych celow i pokonywac trudnosci.wg.mnie powinnas gleboko przemyslec co chcesz robic w zyciu...ale na pewno nie doprowadzac do tego aby ludzie -nawet obcokrajowcy-przestali cie szanowac.KLAMSTWO MA KROTKIE NOGI
...A MILOSC ISTNIEJE TYLKO TRZEBA NA NIA TRAFIC
Prostytutka uprawia seks za pieniadze, a escort girl placi sie za dotrzymywanie towarzystwa mezczyznie w roznych sytuacjach(np. na kolacji, przyjeciach) bez seksu. Takie jest prawidlowe nazewnictwo, oczywiscie w praktyce moze to inaczej wygladac. Wiele agencji, aby ladniej to brzmialo naduzywa slowa escort girl...
tak, tak... nie latwo znalezc prawdziwych przyjaciol! i wkurza mnie jak slysze w radiu czy w TV, ze "tesknie za przyjaciolmi" itp... ilu tych przyjaciol mozna miec? to slowo okrutnie stracilo na znaczeniu... a wiec, droga elpidho, zycze Ci w Nowym Roku przyjazni przez duze P! Kala Xristougenna!!!! :)
A tak w ogole to masz gg albo jakis inny kontakt? Chcialabym sie Ciebie o cos zapytac, ale nie na forum publicznym:)
a poza tym menagerskie stanowisko w wieku 20 lat za granica to cos musi byc chyba nie tak? przez rok czasu pracowalam ciezko i normalnie wiem co to znaczy praca fizyczna, lecz przyszedl taki moment w ktorym za duzo problmow zwalilo mi sie na glowe w jednym czasie i sie poddalam, poszlam na latwizne to byl swiadomy wybor, zaluje nie zaluje, na pewno taka praca nie jest szczytem moich marzen ale dzieki niej malutka czesc nich moge w jakis sposob zrealizowac nawet kosztem ponizenia swojej godnosci i to jest wlasnie najgorsze jak juz raz sie to zrobi to juz pozniej nic nie ma znaczenia...
Bardzo to przykre dziewczyno, co piszesz. Wiesz dlaczego? Dlatego, że ty absolutnie nie odróżniasz dobra od zła. Mieszają się w twojej głowie rózne rzeczy, których nie esteś w stanie ocenić pod względem moralnym. Mówisz o swoich wspaniałych rodzicach a ja mam wrażenie, że zaspokajali oni jedynie twoje potrzeby materialne. Teraz ty też uważasz, że dajesz im szczęście, kupując prezenty i opowiadając bzdury. Weszłaś w dorosłość bez jakichkolwiek mechanizmów obronnych, które to mechanizmy każdy powinien wynieść z domu(to się nazywa wychowanie). Teraz, w wieku 20 lat, prawie wszystko co widziałaś w swoim dorosłym życiu, to był rynsztok. Wygląda na to, że nie znasz innego zycia. Jedyne, co można ci życzyć, to zebyś jakims cudem znalazła mężczyznę, który będzie potrafił cię poprowadzić, bo sama nie dasz sobie rady.
dokladnie to nazwales naduzywaja tego slowa bo teraz bardzo ciezko spotkac escort girl ktra bo banmkiecie albo kolacji nie idzie z klientem do hotelu, ceny rosna no i wymagania tez...
najgorsze jest to ze masz w pewnym stopniu racje, boje sie tego ze przestalam odrozniac dobro od zlego w sensie moralnym, za duzo tego bylo namieszalo mi wszystko w glowie i sama nie wiem czego chce jak chce po co dla kogo co jest dobre a co zle...
Elpidha, zalozylam przed chwila konto na portalu gazeta, abys mogla do mnie napisac. [email] Mozesz napisac na ten adres i podac mi jakis kontakt do Ciebie? Jestem dziewczyna i chcialabym porozmawiac z Toba...
kala xristougenna ke ja sena! mam nadzieje ze na tym swiecie istnieje jakies dobre jedno dobre serce z ktorym uda mi sie spotkac i nawiazac przyjazn, bardzo mi by to pomoglo pzdr
powiem ci tylko tyle ze milosc jest to slowo na ktore sklada sie tysiace roznych rzeczy i tylko one razem wszystkie daj pozadana calosc t jest jak ukladanka puzzli na tysiac kawalkow, ukladasz ja dosc dlugi czas jesli kto ci pomoze zrobicie to szybciej, ale w pewnym momencie dochodzicie do wniosku ze nie ma jednego kawalka uladacie do konca jest udalo sie - piekne lazurowe niebo a na jego tle rozbryzkujaca woda ze spadajacego z hukiem w dol wodospadu w otoczeniu przepieknych owocowych drzew latajace ptaki no i ta najistotniejsza rzecz w calej ukladance dzieki ktorej mozesz zobaczyc to co ulozyles-slonce ktorego to puzla nie masz, napewno wyglada imponujaco ale nie jest caloscia cos zgaubilo, to jest moj punkt widzenia na milosc ktora aby nia byla w rzeczywistosci musi zawierac wszystkie elementy ktore stwaorza ja w calosc, nie kazdemu z nas jest to dane aby zaglebic jej tajniki dla mnie jest to jedna z ajtrudniejszych zagadek swiata tak obecnie skomercjalizowana ze za bardzo nie wiemy czym ona w rzeczywistosci jest sama w sobie
napisze do ciebie za chwileczke a czym to jetses tak zainteresowana
napisz, nie chcialabym poruszac pewnych tematow na forum publicznym...
Zycze Ci tego z calego serca Speranza...sciskam :)
a jesli chodzi o wychowanie to dostalam je w najlepszym wydaniu i nie mam tu na mysli rzeczy materialnych, jako nastolatka bylam normalna przecietna dziwczyna i nigdy nie pomyslalabym o tym ze w tym wieku moje zycie tak bardzo sie zmieni i sprawy przybiora taki obrot, nie zawsze wszystko jest tak jak bysmy tego chcieli, zasad moralnych nie jestem pozbawiona jednak przez pewne osoby i pewne zdarzenia zatracam poczucie wlasnej tozsamosci ale to nie rowna sie temu ze mozna moja osobe usytuowac w rynsztoku bo godnosci to jeszcze do konca nie stracilam
dziekuje ci i ja ci rowniez zycze wszystkiego co najlepsze nie spodziewalam sie ze ludzie przebywajacy na tym forum beda umieli podejsc do takiego problemu w sposob nadzwyczaj wyrozumialy i oceniajac czlowieka nie tylko po jego czynach ale i po wypowiedziach powodach i osobowosci, a powiedz mi skad ty tak dobrze znasz polski skoro jestes wlochem pzdr
Cara Speranza...tym razem napisalas za trudno dla mnie...nie wiem czy dobrze wszystko zrozumialem...to bardzo poetyczne...ucze sie od marca...prosze napisz bardziej prosto :)
Ale widzisz...moim zdaniem milosc nie jest tylko sentymentalizmem...ale najwazniejsze to kiedy on (ona) potrafi wesprzec cie..naprawde..i przede wszystkim jak ty masz jakis problem...ten problem nie jest ciezarem dla niego...przynajmniej tak jest ze wzgledu na mnie...
Ja dalem Ci taka rade...bo ty teraz "cierpisz glod" tkliwosci, uczucia...i z tego powodu martwie sie czy ktos moglby skorzystac z ciebie, z twojej lamliwosci...rozumiesz?? Musisz przede wszystkim znalezc sile w siebie...a potem w innych...
Bo teraz potrzebujesz "jasnosci" w glowie...i trzeba czas na to...ok?
Jesli kiedys bedziesz chiala kogos, z kim rozmawiac lub sie zwierzyc..to moj mail.. [email]
No to teraz pozdrawiam :)
Ucze sie polskiego w domu, jak mam czas..po prostu bo lubie Polske i jezyk ;)
Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 47
poprzednia |

« 

Życie, praca, nauka

 »

Życie, praca, nauka