ach te podatki...

Temat przeniesiony do archwium.
witam kochani!

Mam pytanie - jestem w tych sprawach dosc kiepska, a wiem, ze wielu z Was pracuje we Wloszech, wiec na pewno sie orientujecie jak to w praktyce wyglada..

Czy pracujac we Wloszech (od pazdziernika 2007 do powiedzmy lipca 2008, czyli niecaly rok, albo inaczej dwa niecale okresy podatkowe) jestem zobowiazana placic podatek w Polsce od dochodow uzyskanych we Wloszech? Pracuje we Wloszech legalnie i zastanawiam sie czy polski Urzad Skarbowy bedzie mnie gonil za ewentualne nie wykazanie "wloskich" dochodow w PICie. Czy wysokosc uzyskiwanych dochodow i okres (czasowy) pracy maja na to jakis wplyw (jak np. w Wielkiej Brytanii)?
Z tego co się orientuje to pracując we Włoszech nie musisz płacić podatku w Polsce. Wystarczy, ze zapłacisz go we Włoszech. Zasady zapobieżenia podwójnemu opodatkowaniu pomiędzy Polską a Włochami reguluje umowa podpisana w dniu 21.06.1985 r. między Rządem Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej a Rządem Republiki Włoskiej w sprawie unikania podwójnego opodatkowania w zakresie podatków od dochodu i zapobiegania uchylaniu się od opodatkowania (Dz. U. Nr 62, poz. 374).

Kiedy Polska weszła do UE, takiej umowy nie mieliśmy z Wielką Brytanią i stąd cale zamieszanie i nagłośniona sprawa o płaceniu podwójnego podatku, jeżeli nie ma podpisanej żadnej umowy pomiędzy państwami obowiązuje podwójny podatek.
Jesli pracowalas tez w Polsce to i tak musisz zlozyc deklaracje..Nie placisz podatku, ktory odprowadzilas we Wloszech, ale uzyskane dochody wpisujesz w PIT.
dziekuje dziewczyny! Kamien z serca spadl, bo jakos nie bardzo mi sie odobaladea opodatkowywania jednej pensji przez dwa urzedy (polski i wloski). A pamietam mnostwo historii ludzi, pracujacaych w Wlk. Bryt wlasnie, ktorzy podatku w Polsce od "zagranicznych" dochodow nie zaplacili i zmuszeni byli placic ogromne kary. Stad moje pytanie. No ale teraz juz jestem spokojna. Dzieki jeszcze raz i pozdrawiam! ;-)
To troche inaczej niz pisza dziewczyny. Nie wiadomo, czy bedziesz musiala zaplacic podatek, czy nie. Musisz to wyliczyc. W jaki sposob? Otoz:
1. Przelicz swoj dochod we Wloszech na zlotowki i wpisz do PIT
2. Do tego dodaj ewentualne inne dochody, ktore osiagnelas (w Polsce lub w innym kraju)
3. Od sumy swoich dochodow, wykorzystujac odpowiednie stawki procentowe, wylicz podatek do zaplacenia.
4. Od kwoty podatku do zaplacenia, wyliczonej w pkt 3, musisz odjac te podatki, ktore juz zaplacilas we Wloszech.
5. Wynik wyliczenia w pkt 4, to podatek, ktory musisz zaplacic w Polsce. Jezeli bedzie ujemny lub zerowy, to oczywiscie nie placisz nic.

Przyklad.

Pracowalas we Wloszech przez 7 miesiecy i zarabialas 1500 EUR brutto (lordo). Pozniej wrocilas do Polski i przez 5 miesiecy zarabialas 1500 zl brutto.

1. Przeliczamy euro na zlotowki: 7 miesiecy x 1500 EUR x 3,7 (kurs) = 38 850
2. Do 38 850 nalezy dodac 5 miesiecy x 1500 = 7500, czyli 38 85[tel]= 46 350
3. Zakladajac, ze rozliczasz sie sama to oznacza, ze znajdujesz sie w drugim progu podatkowym (nie pamietam dokladnych kwot, ale tak to mniej wiecej dziala):
3 000 (kwota wolna) x 0% + 37 000 x 19% + 6 350 x 30% = [tel]= 8 935
4. Podatki we Wloszech sa nizsze, wiec prawdopodobnie zaplacilas tam ok. 1 500 EUR.
5. Czyli teraz od kwoty 8 935 odejmujemy 1 500 EUR zaplacone we Wloszech: 8 935 - 1 500 x 3,7 = 8 935 - 5 550 = 3 385 zl. Taka kwote mialabys teoretycznie do zaplacenia w Polsce (oczywiscie minus jeszcze zaliczki, ktore odprowadzil Twoj pracodawca w Polsce, czyli ok. 1 425 zl).

Zwroc uwage, ze w Polsce sa bardzo niskie progi podatkowe i z tego powodu bardzo szybko przekracza sie kolejne progi podatkowe. W konsekwencji prawie na 100% masz jakis podatek do zaplacenia w Polsce. Prawdopodobnie nie beda to jakies horrendalne kwoty, ale zawsze.

Zasada unikania podwojnego opodatkowania, to wlasnie umozliwienie odjecia podatku zaplaconego we Wloszech od naleznosci w Polsce (dzialanie przedstawione w pkt 5).

Takze, nie oddychaj z ulga, tylko licz i zglaszaj dodatkowe dochody w Polsce. Kwoty do zgloszenia beda pochodzily z Twoich CUD lub busta paga (obojetne, ktorych dokumentow uzyjesz). Wynagrodzenie to retribuzione lordo, a podatek PIT nazywa sie IRPEF. Powodzenia!
Z Włochami rozliczamy się na zasadach metody wyłączenia z progresja, to znaczy,ze w Polsce zwalnia się z opodatkowania dochód uzyskany we Wloszech, jednak dla ustalenia podatku należnego od dochodu osiagniętego w Polsce,stosuje się stopę podatku naliczoną dla całego dochodu tj.łącznie z dochodem osiagniętym we Włoszech. W praktyce są to marne grosze do płacenia lub też nic (zakładając, że w Polsce nie zarabiało się kroci)i w skrócie - nie płaci się podatku od dochodów włoskich tylko ewentualnie ciut wiekszy od polskich
Zalezy od wyliczenia. Nie mozna powiedziec, ze na pewno nic nie zaplaci. Raczej nie beda jakies duze pieniadze do zaplacenia, ale z powodu szybkiej progresji w Polsce, prawie na pewno beda.
Podatek zapłacony za granicą wypełniają ci, którzy uzyskali dochody z tytułu działalności wykonywanej za granicą lub ze źródeł przychodów położonych za granicą, do których ma zastosowanie metoda odliczenia podatku za granicą a nie metoda wyłączenia z progresją.Wydaje mi się, że mylisz sposób obliczeń ;-)
A ja mam tki problem z Urzędem skarbowym. Pracowałam przez kilka lat we Włoszech ale na czarno i oczywiście te dochody nie są w żaden sposób opodatkowane ani tam ani w Polsce. Problem zaczyna sie gdy coś kupujemy tutaj np. ja kupiłam mieszkanie i teraz urząd mnie wezwie i zapyta skąd Pani na to wzięła pieniądze........
Nowy rząd Donalda Tuska ma rozważyć wprowadzenie abolicji podatkowej dla Polaków pracujących w Anglii
Objęcie amnestią tylko jednej grupy podatników narusza konstytucyjną zasadę równości
Aby nie naruszać prawa, abolicja powinna objąć wszystkich pracujących w Unii po 1 maja 2004 r.

Donald Tusk zapowiedział wprowadzenie abolicji podatkowej dla Polaków wracających z Wielkiej Brytanii. Ma to zachęcić Polaków do powrotu z zagranicy. Jednak czy objęcie taką amnestią tylko pracujących na Wyspach nie narusza konstytucyjnej zasady równości?
kama27, czy jesteś pewna, że w Polsce powinno sie placić podatek za legalne zarobione pieniadze we Włoszech?
Ludzie zwroccie uwage na jedno,ze Al Capone zostal przymkniety tylko i wylacznie za podatki...kiedys do nas wszystkich sie dobiora...Panstwo to najwiekszy lotr co zdziera z nas ostatnia skore..
wioli na to jest jedna odpowiedz,powiesz ze trudnilas sie..../wiesz?/ale i tu jest jedna mala sztuczka,kruczek prawny..to nie jest tez takie proste...
Na pewno trzeba złożyć dodatek do PIT-36 tj. PIT/ZG informacja o wysokości dochodów z zagranicy i zapłaconym podatku w roku podatkowym... przeliczone na zlotówki po srednim kursie bankowym z ostatnich 2 mies.W swoim zwyklym picie w tabelce dochody/straty i w dochodzie wpisuje się tylko polskie zarobki.Wloskie dochodzą dopiero podczas obliczania podatku ale rubryczka podatek zapłacony za granicą w przypadku wyłaczenia z progresją pozostaje pusta.Tak więc obliczenie polega na zsumowaniu obliczonego dochodu polskiego z dochodem włoskim wpisanym do PIT/ZG a następnie oblicza się podatek według skali i stopę procentową, no i wychodzi.Ja miałam takie zarobki polskie i wloskie w 2006 i w koncowym efekcie dostałam zwrot kilkaset złotych (z zarobków polskich żeby bylo jasne,z wloskich nic sobie nie odliczę, bo nie płacę w Polsce podatku,uff)
Dziewczyny uspokujcie mnie, bo dostałam gęsiej skorki. W Polsce od kilku lat nie pracuje, nie nie miałam żadnego dochodu wiec nie musiałam sie rozliczać. Natomiast za pracę we Włoszech płaciłam podatki we Włoszech. Czy wszystko w prządku czy któregoś pięknego dnia przyjdą do mnie (nocą i kolbami załomocą).
Jeśli masz tylko wloskie dochody i nic nie możesz sobie odliczyć,to być może zapłacisz coś ale to są niskie kwoty typu do 30-40 zł za cały przepracowany rok z zarobkami ponad 1000 euro miesięcznie.Spróbowałam to na szybko obliczyć ale tu może wypowiedzą się osoby, które mają to za sobą w praktyce :)
53 na moje rozeznanie, to US jest pogrązony w niezłym bałaganie i nie sądzę, by ktoś się do Ciebie pofatygował.Na mnie patrzyli jak na niespełna rozumu, gdy przyszłam pytać o te rozliczenia z Włochami.Chyba nie wierzą,ze ktokolwiek to robi :-).Może Brytyjczykami bardziej się interesuja,bo się opłaca?
martushia, mam nadzieję, ze zanim uporządkują ten bałagan, to te moje długi wobec US ulegną przedawnieniu. Dziękuję za pocieszenie.
Abolicja powinna objąć wszystkich
Nowy rząd ma rozważyć wprowadzenie abolicji podatkowej dla Polaków pracujących w Anglii
Objęcie amnestią tylko jednej grupy podatników narusza konstytucyjną zasadę równości
Aby nie naruszać prawa, abolicja powinna objąć wszystkich pracujących w Unii po 1 maja 2004 r.

ANALIZA

Donald Tusk zapowiedział wprowadzenie abolicji podatkowej dla Polaków wracających z Wielkiej Brytanii. Ma to zachęcić Polaków do powrotu z zagranicy. Jednak czy objęcie taką amnestią tylko pracujących na Wyspach nie narusza konstytucyjnej zasady równości?

Eksperci podatkowi uważają, że taki zarzut może się pojawić. Lepszym rozwiązaniem byłoby objęcie abolicją wszystkich Polaków pracujących po 1 maja 2004 r. w krajach, z którymi umowa podatkowa przewiduje lub przewidywała metodę odliczenia proporcjonalnego jako sposobu unikania podwójnego opodatkowania.

Zasada równości

Na razie idea abolicji podatkowej nie ma konkretnych ram prawnych, dlatego specjalistom trudno oceniać pomysł wprowadzenia takiej ulgi. Maciej Hadas, senior konsultant w departamencie doradztwa podatkowego HLB Frąckowiak i Wspólnicy, uważa, że przyznanie podatnikom zwolnienia z obowiązku zapłaty podatku powinno opierać się na poszanowaniu zasady równości opodatkowania. Tym samym abolicja nie powinna ograniczać się tylko do Polaków uzyskujących dochody w Wielkiej Brytanii.

- Taka sama zasada powinna dotyczyć naszych obywateli pracujących w innych krajach o podobnie ukształtowanym systemie opodatkowania jak ten, który obowiązywał w stosunkach z Wielką Brytanią do końca zeszłego roku. Ponadto abolicja powinna obejmować także obowiązek zwrotu podatku tym podatnikom, którzy zgodnie z prawem opodat- kowali już swoje dochody, płacąc często podatek według 40-proc. stawki podatkowej - podkreślił Maciej Hadas.

Pomysł dobry...

Doktor Janusz Fiszer, partner w Kancelarii Prawnej White & Case i docent Uniwersytetu Warszawskiego, pomysł wprowadzenia abolicji podatkowej ocenia jako dobry i sensowny.

- Osoby pracujące w Wielkiej Brytanii przed 1 stycznia 2007 r., czyli pod rządami poprzedniej polsko-brytyjskiej umowy z 1976 roku o unikaniu podwójnego opodatkowania, podlegały obowiązkowi podatkowemu dwukrotnie - w obu państwach, nie tyle w sensie ekonomicznym, co w sensie formalnym - tłumaczył dr Janusz Fiszer.

Jednocześnie dodał, że wywiązanie się z tego rodzaju obowiązków podatkowych w obu państwach było związane z dodatkowymi, dość uciążliwymi formalnościami, niekiedy z koniecznością wpłacania zaliczek itp. Korzyści dla polskiego fiskusa były z tego tytułu zapewne niewielkie, za to kłopot dla tysięcy podatników - bardzo duży.

Jak podkreślił dr Janusz Fiszer, abolicja podatkowa rozwiąże ten problem. Ci podatnicy, którzy już wcześniej rozliczyli się z fiskusem, nie będą mieli z tego tytułu żadnych obowiązków ani przywilejów - na pewno nie będzie im zwracany zapłacony już podatek w Polsce. Z ich punktu widzenia abolicja jest neutralna, dotyczy bowiem tylko tych podatników, którzy z obowiązku złożenia zeznania podatkowego się nie wywiązali.

- Trudno powiedzieć, czy jest to nierówność wobec osób pracujących w innych państwach, pewnie tego rodzaju wątpliwość może powstać. Najlepszym rozwiązaniem byłoby objęcie zakresem abolicji wszystkich, którzy po dniu 1 maja 2004 r. pracowali w tych państwach Unii Europejskiej, z którymi umowa podatkowa przewiduje lub przewidywała metodę zaliczenia jako sposób unikania podwójnego opodatkowania - radził dr Fiszer.

...i zły

Marek Bytof, doradca podatkowy w kancelarii Taxways, uważa, że amnestia, ze względów politycznych zwana abolicją, to pomysł zdecydowanie chybiony. Razi niesprawiedliwością samo ograniczenie do osób powracających z Wielkiej Brytanii. Zapewne głęboko zawiedzeni pozostaną wracający np. z Finlandii.

- Od nowej władzy należy oczekiwać zmiany filozofii stosowania prawa. Do tej pory organy podatkowe niechętnie uwzględniają banalną prawdę tej treści, że prawo wymyślono dla wygody ludzi, a nie państwa - argumentował Marek Bytof.

Według niego skutkiem jest m.in. dziwaczna koncepcja miejsca zamieszkania. Nawet jeśli ktoś faktycznie mieszka za granicą, podatki płaci w Polsce. Podatnik jest przywiązany do urzędu jak niegdyś chłop do ziemi. Wystarczy zmienić wykładnię prawa.

- Człowiek, jako że jest wolny, mieszka tam, gdzie chce. Tam zaś, gdzie mieszka, płaci podatki. Problem może rozwiązać nie amnestia, lecz zwykła interpretacja ministra - podkreślił ekspert z kancelarii Taxways.

Abolicja dla wszystkich

Jak pokazują zaprezentowane opinie, pomysł PO wzbudza emocje. Jest także różnie oceniany. Michał Zdyb, menedżer podatkowy ABC DATA, podkreślił w rozmowie z nami, że pomysł z abolicją to krok w dobrym kierunku. Jednak taka abolicja powinna dotyczyć wszystkich osób, które od momentu wejścia Polski do Unii Europejskiej uzyskały dochody z pracy za granicą, a dochody te podlegały opodatkowaniu podatkiem dochodowym w Polsce, ale z jakichś względów nie zostały ujawnione dla potrzeb zapłaty tego podatku w Polsce.

- Wiele takich osób nie ujawniło dochodów z pracy zagranicznej z niewiedzy, tudzież z braku dostępnych informacji na temat wysokości dochodów osiąganych z pracy zagranicznej. Trzeba bowiem pamiętać, że zagraniczny pracodawca w przeciwieństwie do pracodawcy polskiego nie ma obowiązku przesyłania pracownikowi deklaracji o osiągniętych dochodach - podkreślił Michał Zdyb. Jego zdaniem w przypadku dochodów z zagranicy osoba, która nie wie, że może żądać od zagranicznego pracodawcy odpowiedniego zaświadczenia w tym zakresie wydawanego w momencie ustania stosunku pracy, nie jest w stanie rzetelnie wywiązać się z obowiązków podatkowych nałożonych przepisami ustawy.

Ważne!

Polska do tej pory podpisała 90 umów o unikaniu podwójnego opodatkowania. 22 umowy przewidują metodę proporcjonalnego odliczenia dla rozliczeń dochodów z pracy

580 tys. wynosiła według danych GUS liczba Polaków przebywających na emigracji w 2006 roku w Wielkiej Brytanii

EWA MATYSZEWSKA
Osoby osiągające dochody za granicą, które mają obowiązek rozliczyć się w Polsce do dnia 30 kwietnia 2007 roku są obowiązanie złożyć zeznanie na druku PIT- 36 , PIT-36L lub PIT – 38 do których należy dołączyć PIT/ZG.

Poniżej przedstawiono najważniejsze informacje dla osób rozliczających dochody zagraniczne.

Osoby fizyczne, jeżeli mają miejsce zamieszkania na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, podlegają obowiązkowi podatkowemu od całości swoich dochodów (przychodów) bez względu na miejsce położenia źródeł przychodów. W tym przypadku mamy do czynienia z nieograniczonym obowiązkiem podatkowym. Natomiast, jeżeli osoby fizyczne nie mają miejsca zamieszkania na terytorium RP, to obowiązkowi podatkowemu podlegają tylko od dochodów, które otrzymują na terytorium Polski, jest to ograniczony obowiązek podatkowy.

Przy rozliczaniu dochodów zagranicznych z pracy najemnej podatników przebywających za granicą, najważniejszą kwestią jest przede wszystkim ustalenie obowiązku podatkowego - czy mamy do czynienia z nieograniczonym, czy ograniczonym obowiązkiem podatkowym (art. 3 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, dalej updof). W związku z tym należy ustalić miejsce zamieszkania podatnika.

Jak ustalić miejsce zamieszkania?

Ustawodawca do ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych w 2007 r. wprowadził definicję miejsca zamieszkania.
Zgodnie z art. 3 ust. 1 a ustawy PIT za osobę mającą miejsce zamieszkania na terytorium RP uważa się osobę, która:
posiada na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej centrum interesów osobistych lub gospodarczych (ośrodek interesów życiowych) lub
przebywa na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej dłużej niż 183 dni w roku podatkowym.

Przez centrum interesów osobistych rozumie się wszelkie powiązania rodzinne, społeczne, polityczne, kulturalne, związane z zainteresowaniami itp. Natomiast przez pojęcie centrum interesów gospodarczych należy rozumieć takie elementy jak miejsce wykonywania pracy, posiadanie inwestycji, kontrakty i inne.
Jeśli określenie miejsca zamieszkania nie będzie możliwe do określenia wg wyżej wymienionych kryteriów, wówczas musimy odnieść się do umów o unikaniu podwójnego opodatkowania.

Z postanowień umów o unikaniu podwójnego opodatkowania zawieranych wg schematu tzw. modelowej konwencji OECD wynika, że miejsce zamieszkania należy określić, biorąc pod uwagę – kolejno – następujące kryteria:
Miejsce zamieszkania określone według prawa krajowego państw zawierających umowę,
Stałe miejsce zamieszkania,
Rozstrzygnięcie, w którym z państw znajduje się ośrodek życiowych interesów danej osoby,
Ustalenie, w którym z państw osoba zwykle przebywa,
Ustalenie, którego państwa jest obywatelem,
Jeżeli zastosowanie żadnego z powyższych kryteriów nie rozstrzyga kwestii zamieszkania, konieczne jest porozumienie władz umawiających się państw.

Mając rozstrzygniętą kwestię obowiązku podatkowego należy ustalić, co stanowią umowy dwustronne w zakresie opodatkowania dochodów zagranicznych.
Rzeczpospolita Polska jest stroną ponad 80 umów o unikaniu podwójnego opodatkowania. Każdorazowo rozpatrując zagadnienie dochodów osiąganych za granicą należy rozpatrywać je w kontekście umów, które mają pierwszeństwo przed przepisami prawa krajowego w przypadku wystąpienia kolizji prawnej.
W odniesieniu do dochodów z pracy najemnej mają zastosowanie dwie metody unikania podwójnego opodatkowania – metoda wyłączenia z progresją i proporcjonalnego odliczenia.

1. Metoda wyłączenia z progresją:
Zgodnie z tą metodą dochód osiągany z tytułu wynagrodzenia za pracę osiąganą za granicą przez osoby mające miejsce zamieszkania w Polsce jest zwolniony od podatku w kraju. Dochód ten będzie miał wpływ na wysokość stopy procentowej, którą oblicza się od całego dochodu (krajowego i zagranicznego) - art. 27 ust. 8 updof. Osoby, które nie osiągnęły dochodów w kraju nie muszą składać zeznania. Metodę tę stosuje się m.in. z takimi krajami jak: Niemcy, Włochy, Francja, Hiszpania, Irlandia, Czechy, Szwecja.
Metodę tę stosuję również się do dochodów osiąganych od 1 stycznia 2007 r. w Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej.

2. Metoda zaliczenia proporcjonalnego:
Zgodnie z tą metodą podatnik mający miejsce zamieszkania w Polsce osiągający dochody z pracy najemnej za granicą, ma obowiązek wykazać łączne dochody (zarówno krajowe jak i zagraniczne) w zeznaniu, a od podatku dochodowego obliczonego wg skali, ma prawo odliczyć podatek zapłacony za granicą proporcjonalnie do dochodów zagranicznych. Nie osiągając dochodów w kraju podatnik jest również zobowiązany do złożenia zeznania i wykazania dochodów osiągniętych za granicą. W tym przypadku od podatku obliczonego wg skali odlicza cały podatek zapłacony za granicą – art. 27 ust. 9 i 9a updof. Metoda ta obowiązuje w odniesieniu m.in. do następujących państw: Austria, Dania, Holandia, USA, Rosja oraz za 2006 r. w odniesieniu do dochodów osiąganych w Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej.

Przy tej metodzie osoby pracujące za granicą i uzyskujące tam dochody, które podlegają opodatkowaniu w Polsce są zobowiązane do zapłacenia zaliczki na podatek od dochodów po przyjeździe do kraju (art. 44 ust. 7 updof). Zaliczkę tę należy wpłacić w terminie do dnia 20 miesiąca następnego, po miesiącu, w którym nastąpił powrót. Ze złożenia deklaracji PIT-53 zwolnione są osoby, które powróciły w miesiącu grudniu, bowiem rozliczają swoje dochody tylko w zeznaniu.
Należy pamiętać, iż w przypadku braku umowy międzynarodowej w sprawie unikania podwójnego opodatkowania, przy rozliczaniu dochodów podatnika czasowo przebywającego za granica ma zastosowanie metoda proporcjonalnego odliczenia. Osoby, które osiągnęły dochody z pracy najemnej za granicą mają obowiązek złożenia zeznania do 30 kwietnia. Dochody te mają być wyrażone w złotówkach.

Sposób rozliczenia dochodów zagranicznych przy zastosowaniu metody odliczenia proporcjonalnego przedstawia się następująco:
Część dochodów korzysta ze zwolnienia. Od 1 stycznia 2007 r. osoby przebywające czasowo za granicą i osiągające tam dochody ze stosunku pracy pomniejszają dochody (przychody) osiągnięte za granicą o równowartość 30 % diety za każdy dzień pobytu, w którym podatnik pozostawał w stosunku pracy.
Wysokość diety określona jest w Rozporządzeniu Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 19 grudnia 2002 r. w sprawie wysokości oraz warunków ustalania należności przysługujących pracownikowi zatrudnionemu w państwowej lub samorządowej jednostce sfery budżetowej z tytułu podróży służbowej poza granicami kraju (Dz. U. Nr 236, poz. 1991 z późn. zm. ). Tej części dochodu zwolnionego nie wykazuje się w zeznaniu. Zwolnienie części dochodu o 30% diety ma zastosowanie również do dochodów osiągniętych w 2006 r.
Dochód zagraniczny należy przeliczyć na złotówki wg kursu banku z usług, którego korzysta podatnik, jeśli jest to niemożliwe, to według kursu średniego NBP.
Tak przeliczony dochód pomniejsza się o koszty uzyskania przychodu zgodnie z zasadą wynikającą z art. 22 ustawy.
Obliczony podatek wg skali pomniejsza się o zaliczki zapłacone za granicą. W przypadku osiągania dochodów w kraju odliczenie podatku zagranicznego nie może przekroczyć tej części podatku obliczonego przed dokonaniem odliczenia, która proporcjonalnie przypada na dochód uzyskany za granicą. W przypadku osób, które osiągały dochody w krajach, z którymi Polska ma podpisane umowy, z zastosowaniem metody wyłączenia z progresją obowiązek złożenia zeznania dotyczy tylko osób, które osiągnęły również dochody krajowe. Sposób przeliczania dochodu na złotówki jest identyczny jak w przypadku poprzedniej metody. Tak obliczony dochód ma zastosowanie tylko do wyliczenia stopy procentowej.
Rozumiem,że jak się pracuje tylko we Włoszech, to nic nie placimy w Polsce i nie trzeba się też rozliczać.Zgłaszam mój ostatni wpis do usunięcia jako wprowadzający w bład.Dzięki Inf2 za sprostowanie :-)) Problem może być jedynie na linii zasiłki i renta?Tam trzebaby zgłosić jeśli ktoś pobiera?
chodzi mi o usunięcie tego:"martushia 16 Lis 2007, 13:03 odpowiedz
Jeśli masz tylko wloskie dochody i nic nie możesz sobie odliczyć,to być może zapłacisz coś ale to są niskie kwoty typu do 30-40 zł za cały przepracowany rok z zarobkami ponad 1000 euro miesięcznie.Spróbowałam to na szybko obliczyć ale tu może wypowiedzą się osoby, które mają to za sobą w praktyce :)"
Witam..
pracowalam styczen-marzec 2007 w Polsce, kwiecien-grudzien 2007 we Wloszech. Rozumiem ze w Polsce mam sie rozliczyc, a we Wloszech? cos trzeba robic? Pozdrawiam
Monika
czy moze ktos mi polecic biuro rachunkowe ktore pomogloby mi sie rozliczyc w Polsce i we Wloszech?
Pozdrawiam,
Monika
Witam,
Rozliczał już może ktoś PITa w tym roku z deklaracją zarobków we Włoszech na podstawie CUD? Bo nie mam pojęcia którą kwotę mam przepisać z CUD do polskiego PITA.. tyle tam okienek a w każdym inne kwoty a moja znajomość włoskiego języka podatkowego jest znikoma :( A i na podstawie którego kursu Euro mam przeliczyć zarobione pieniądze na złotówki (na podstawie bierzącego kursu???
Będę wdzięczna za wszelkie informacje!
kto mi powie mi czy obowiązkowe jest płacenie podatku za prace we włoszech jak tak jaka wysokość dziękuie pozdrawiam
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia