Myślę o studiowaniu italianistyki, ale w grę wchodzi tylko zaoczna (nie jestem tegoroczną maturzystką, muszę pracować). Ze zdziwieniem odkryłam, że prawie żadna szkoła nie ma tego w ofercie.
Zaczęłam poszukiwania od Warszawy, bo tu mieszkam. UW studia licencjackie ma tylko dziennie i wieczorowo (ten drugi system beznadziejny, bo niby się płaci, a studia zajmują tylko czasu co dzienne, a do tego chyba nikt normalny tak wcześnie nie kończy pracy). Zaocznie jest dopiero magisterka. UKSW ma tylko studia dzienne. Z prywatnych teoretycznie w ofercie italianistykę ma Wszechnica Polska, ale praktycznie jeszcze nigdy nie otworzyli roku. Zostaje SWPS. Szkoła nie najgorsza, ale i czesne niemałe (4 tys. za semestr).
Pomyślałam więc, że przejrzę oferty uniwersytetów w innych miastach i może będę dojeżdżać. I... prawie nic nie znalazłam. Na poziomie licencjackim takie studia zaocznie (w formie języków stosowanych z profilem tłumaczeniowym) ma tylko UŚ. Co gorsza, studia nie są w Katowicach, a w Sosnowcu. Jakoś nie widzę się, jak wysiadam wieczorem na dworcu w Sosnowcu. To nie jest zbyt bezpieczne miasto.
Może coś pominęłam? Możesz jeszcze gdzieś są takie studia?