Nauka do matury w klasie nie-humanistycznej

Temat przeniesiony do archwium.
Witam,
Chodzę do klasy biologiczno-chemicznej. Od pewnego czasu myślę nad italianistyką (tak, wiem, ogromny rozrzut, no ale cóż... ;p ). Potrzebuję matury rozszerzonej z dwóch języków. Na pewno będę pisać angielski, a stając przed wyborem: polski czy włoski - stanowczo wybieram włoski. Tylko teraz moje pytanie : czy w dwa lata (kończę 1 kl LO) dam radę przygotować się do matury rozszerzonej tak, aby napisać ją na min. 90%? Dodam, że włoskiego uczę się od stycznia tego roku, więc już umiem postawy i najprawdopodobniej będę chodzić na włoski w szkole 2 razy w tygodniu od następnego roku.
Oh, jeszcze drugie moje pytanie... Czy jeśli faktycznie dam radę i nauczę się dobrze na maturę rozszerzoną (poziom językowy B2), to czy pierwsze dwa lata na studiach, kiedy będzie przerabiane to, co już umiem nie będzie dla mnie stratą?
Pozdrawiam