Przygotowanie do matury 2013

Temat przeniesiony do archwium.
Co myślicie czy do matury rozszerzonej z włoskiego lepiej przygotują mnie w szkole językowej (teraz uczęszczam na takie zajęcia) czy może jednak korepetycje ? Jaka forma nauki wydaje Wam się najefektywniejsza ?
Ja przygotowywałam się wyłącznie sama i teoretycznie to było dla mnie najefektywniejsze, ale zdecydowanie polecałabym korepetycje- pod warunkiem że znajdziesz dobrego, kompetentnego nauczyciela. Głównie ze względu możliwości dopasowania się do Twojego poziomu i tempa pracy, zajęcia się tym z czym Ty masz problem a nie tracenia czasu na to, z czym sobie radzisz dobrze. Ale to tylko moje zdanie, całe szczęście maturę mam już za sobą ;)
Ja maturę ( tzn. pierwsze podejście) także mam za sobą :D ale raczej jestem nie zadowolona z wyniku (98 % z podst. 58 % z rozsz.) i dlatego rozszerzenie czeka mnie ponownie. W sumie to w tam tym roku miałam tyle godzin włoskiego w szkole, że nie czułam potrzeby chodzenia gdzieś jeszcze. Po prostu uczyłam się sama. W tym roku jednak wolałabym, żeby ktoś wytykał mi moje błędy. Jak na razie w szkole językowej tego nie czuje. Poza tym mam wrażenie, że rozwijam się wyłącznie pod względem słownictwa a gramatyka jest "dodatkiem".
tym bardziej myślę, że dobrze byłoby pochodzić indywidualnie :) i życzę powodzenia, jak coś to pisz :)
Dzięki za wsparcie ! Z czasem pewnie podzielę się wrażeniami. Jak to wszystko się potoczy ? Vediamo... :)
a gdzie się wybierasz z tą maturą? ;)
Aktualnie studiuję filologie klasyczną na UJ (łacina, greka i takie tam małe ziemniaczki :)). Natomiast moim marzeniem jest filologia włoska. Dlatego w tym roku mam zamiar poprawić włoski i napisać łacine :D zobaczymy co mi z tego wyjdzie :D ale chwilowo jestem dobrej myśli :)) choć czasami jak to każdemu, przychodzą także momenty, że najchętniej rzuciłabym wszystko w kąt.
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Życie, praca, nauka

 »

Życie, praca, nauka