baby boom?

Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 1785
poprzednia |
Zakladam ten temat w poszukiwaniu swiezo upieczonych mam. Tych "upieczonych" ale jeszcze "nieochrzczonych":) U mnie (ku wielkiemu zaskoczeniu) test ciazowy pozytywny i mam juz pierwsze zdjecia malucha (ma 2mm). Wielka radosc ale i przerazenie. Moj maz, jak uslyszal nowine, to sie poplakal ze wzruszenia. Oj, ci twardzi wloscy mezczyzni:)!!! Chyba nie mam co liczyc na jego obecnosc przy porodzie:(.
Czy jestem sama, czy sa tez inne mamy "swiezynki"???
Zobacz wpisy w watku "Mlode mamy jednoczcie sie" w dziale "Inne".

Miejmy nadzieje, ze przez 9 miesiecy Twoj maz przyzwyczai sie do mysli, ze kiedys urodzisz i zechce byc przy porodzie (o ile Ty bedziesz tez chciala, oczywiscie).
Pozdrawiam!
Czesc Ota:)). Juz czytalam:). Ale Wy, w tym temacie, mnie wyprzedzacie o kilkanascie miesiecy:))). Ja dopiero na etapie ogorkow (jeden sloik na dwa dni)
To brak baby boomu na fioletowych stronkach?
Uzbrajam sie w cierpliwosc i czekam...:)))
wiesz bardzo chętnie bym porozmawiała, ale ja jeszcze nawet nie jestem na etapie planowania hhehhee chociaż szkoda =) pozdrawiam Cię i gratuluję
hej maletrata..gratulacje
baby boomu to ty si enie spodziewaj..wiesz, ze przyrost naturralny spada nam na leb na szyje;-)
w kazdym razie moja kolezanka rowniez dzisiaj oznajmila mi radosna nowine, ze za jakies 7-8 miesiecy bede ciotka
pzdr:))
MELATRATA oczywiscie!
agatkaf najświeższe źródła donoszą, że na chwile obecną mamy dodatni przyrost naturalny =)
:Oooo
to mnie zaskoczylas!
Gratulacje!!
Ja tez jestem w ciazy ... juz mam poczatki za soba.,,, to juz 18 tydzien czyli poczatek 5 miesaca.Wszystko dobrze sie uklada ,dzieciatko rosnie a ja jeszcze sobie moge pracowac bo typowych ciazowych dolegliwosci zero..... jak masz jakies pytanka to napisz.. juz cos nieco wiem w tym temacie... jeszcze raz gratulacje!
marta
gratuluje!!!..i zazdroszcze;-)
Dziekuje, wszystkim slicznie dziekuje:)))!!!

Do RazorSharp: Ja tez nie planowalam:(. A moze inaczej: planowalam ,ale tak za kilka lat. O tak, taki byl plan!!! Wyszlo inaczej...

Do Agatki: Gratuluje zostania ciocia:))!!! Nie jestem na biezaco w statystykach, ale ostatnio slysze tylko o nowych dzieciach w drodze:). Stad moje przypuszczenie, ze moze nowy baby boom??? A moze to ma zwiazek z tym pradem, ktory wylaczyli w kilku krajach;))

Do Quasi Mamma: Marta, gratuluje:)))!!! To jak duze jest malenstwo? Znasz juz plec? 18-sty tydzien, to juz z gorki. Super!!! Zazdroszcze Ci braku dolegliwosci. Ja dopiero 6 tydzien i juz nie za wiele moge robic. Nawet nie chodzi o nudnosci (bo nie mam), tylko bole brzucha. Biore leki, leze w lozki i czekam az przejdzie. Wlasnie przez ten bol brzucha odkrylam, ze jestem w ciazy. Poszlam na pogotowie i poprosilam, zeby mnie przepadali, bo pewnie mam jakas bakterie w drogach moczowych, bo boli i boli. Wiec badali i badali, a poniewaz nic nie znalezli, to wyslali na ginekologie i tak prawda wyszla na jaw...

Do L>S: Dziekuje i wierze, ze niedlugo tez bede mogla pogratulowac:)))!!!
A jakie leki bierzesz jesli mozna wiedziec? Przeciwbolowe w pierwszym trymestrze ciazy....!? Czy podtrzymujace ciąze? Pamietaj,ze w pierwszym trymestr jest najwazniejszy,tworza sie narzady wewnetrzne, cewa nerwowa, jakiekolwiek leki (bez konsultacji z lekarzem) moga dzialac baardzo zle na malenstwo,aha i trzena zazywac kwas foliowy:)
Czesc Kaja:). Biore leki, ktore mi przepisali w szpitalu na ginekologii. Rozkurczowy Spasmex, jakies czopki Orudis (oba w razie boli), no i kwas foliowy codziennie. Licze, ze przepisali wlasciwe leki:(, podpisala sie pod tym pani dyrektor ginekologii, a potem skontrolowali lekarze z pogotowia. Aczkolwiek ten Orudis? Cos mi daje do myslenia
Hm, wedlug mnie ten spasmex moze byc, to lek rozkurczowy,cos jak nasz no-spa,ktora wiem ,ze sie stosuje u ciezarnych,ale orudis to normalny ketoprofen(lek przeciwbolowy),ktorego nie powinno sie dawac ciezarnym,no ale ja jestem tylko mlodym farmaceuta,moze sie nie znam:) choc nigdy sie nie spotkalam,zeby pania w ciazy lekarze przepisywali leki przeciwbolowe,nawet na bol zeba. Przeczytaj sobie ulotke z tego leku,powinno byc tam napisane,ale byc moze w szczegolnych wypadka( lekarz o tym decyduje) jest on podawany. Pozdrawiam!
Wiesz plci maluszka jeszcze nie znam bo to dopiero okolo 20 tygodnia wychodzi na jaw.(ale juz niebawem).Jesli chodzi o bole brzucha to podejdz do tego spokojnie ,roznie organizm na ciaze reaguje.Moja przyjaciolka tez ma jakies bole ale kazali jej zazywac jakies leki.Zobaczysz sama jak ci juz mina 3 pierwsze miesiace to oddech zlapiesz i bedziesz sie potrafila juz tak w pelni cieszyc.Gratuluje i glowa do gory.A w jakiej czesci wloch mieszkasz? ja obecnie jestem w Polsce ale jeszcze tylko 3 tygodnie... a mieszkamy w Toscani zarasz przy Florencji.....
Czesc Kaja:) Masz racje, nie powinno sie uzywac. Na ulotce, jest napisane, ze nie bardzo:(. Rozmawialam z moim lekarzem rodzinnym, ginekologiem i cala medyczna czescia rodziny mojego meza i mowia, ze sie uzywa. A jak juz wspomnialas o tym zebie, to wlasnie przepisuja tez na bole zebow u ciezarnych:(.Jakby nie bylo dzieki za ostrzezenie, dzieki Tobie doczytalam wszystko do konca i juz go nie bede brala. Wczesniej swiecie wierzylam tym wszystkim lekarzom dookola. Banda palantow!!!
Czesc Marta:). Mam nadzieje, ze jeszcze pare tygodni i mi wszystko przejdzie. Daj znac jak bedziesz znala plec maluszka:)) A robilas juz to usg trojwymiarowe? Podobno zastepuje badania prenatalne, ale musze jeszcze wszystko doczytac, bo dopiero dzisiaj odkrylam ten temat.
Mieszkam na Sardyni, w Cagliari, ale moze nam sie kiedys uda spotkac:)). Od dwoch lat wybieramy sie na wakacje do domu mojego meza pod Siene i mam nadzieje, ze uda nam sie kiedys dojechac:)). Siena i Florencja to calkiem blisko, prawda???
A ja jestem niedoszłym tatusiem.Ale wam zazdroszczę,Pani Gwoździkowa też.(chlip,chlip)
a ja od dwóch miesięsy jestem mamą ślicznej dziewczynki, ciąża do łatwych nie należała, ale warto było, trzymam kciuki za wszystkie ciężarne!!!
i kciuki za byłe ciężarne,które chciały mieć ale straciły.Za bolesne to dla nas.
ciao a tutte, ja jestem juz w 22 tygodniu, za trzy dni 23:-) i jak narazie nie mam zadnych dolegliwosci, aby tylko tak dalej:-) Najprawdopodobniej bedzie to dziewczynka, malutka Sara:-)
a co do lekow preciwbolowych to naprawde bylabym ostrozna, bo nie sa zbyt zalecane w ciazy.
pozdrowionka
Witaj Gwozdzik, strasznie mi przykro;(((
Trzymam kciuki!!!
Ja test pozytywny mialam w listopadzie rok temu a dzis malutka Laura jest juz obok mnie.Tez byla rodzic bez meza ,ale dzieki Bogu przyjechala mama moja z Polski i bardzo mi pomogla szczegolnie po porodzie ,to wazne,wierz mi.Poza tym wszystko ok tylko bardzo ciezko samemu.Maz pracuje wiec musze sobie radzic sama.Czasami chce sie plakac ,ale kochana coreczka wszystko wynagrodzi.
Jesli mas zjakies pytania to pisz ,ja zrobilam kurs przedporodowy i jestem oblatana w temacie ciaza.Pa Aga.Auguri
tak tak florencja jest calkiem blisko ..... to jakas godzinka od Sieny.Jesli chodzi o te badania prenatalne to wiele osob mowi mi zeby tego wogole nie robic .Wiem ze w 6 miesiacu lekarz robi Usg takie bardzo dokladne i tam stwierdza wszystko. Ale musi byc dobrze:)) ja mam tylko pozytywne mysli.Z tym badaniem usg trojwymiarowym to sama nie wiem jak to traktowac... wiele juz matek ze stazem mowia ze to zbyteczne.Mozliwe ze we wloszech robia to badanie obowiazkowo(tego nie wiem) bo jak ci juz pisalam dopiero teraz jade tam. Przez okolo 4 miesiace bylam w polsce bo jeszcze studia koncze(filologia angielska)...... zamieszanie mam troche jak narazie ale juz za 3 tygodnie lece do mojej kochanej 2 polowki.jak juz bede tam na miejscu to ci zdam relacje na temat tych badan.a moze ktos cos na ten temat wie?? ..milego wieczorku
ja wlasnie sie zastanawialam czy warto zapisc sie do szkoly rodzenia
ja slyszalam ze do szkoly rodzenia jak najbardziej warto! tam sie duzo podobno mozna dowiedziec... pozdrawiam... quasi mamma
Gratuluje ogromnie, dzieciaczkow w drodze i tych juz urodzonych:)))))

Labimba i Porto6, a jak u was z porodem? Gdzie rodzilyscie, jak itd...???

Bocconcino, super:))))La, la, la:) Tez mysle o szkole rodzenia, tz. zaczelam myslec od kilku dni. We Wloszech sa organizowane kursy za darmo dla przyszlych mam, nie pamietam gdzie... Gdzies na forum znalazlam ta informacje. Aczkolwiek porod chyba wole cesarke, mam duza wade wzroku:(

Marta, to mozemy sobie podac rece:). Ja tez koncze studia i za poltorej miesiaca lece na ostatnia sesje i obrone. I tu mi rece opadaja, bo praca magisterska niedokonczona:(. Odnosnie tych badan, to podobno zastepuja prenatalne, ktore sa inwazyjne. Ale prawda jest taka, ze jeszcze nic nie wiem i szukam informacji, oraz czekam na wizyte u ginekologa (poniedzialek)

Martinaduli, czyli ktory miesiac:)?
A gdzie planujecie rodzic lub gdzie rodzilyscie???

Bylam na oddziale ginekologicznym i polozniczym w panstwowym szpitalu i chyba juz nie chce tam trafic. Przy kazdym badaniu uczestnicza studenci, wszyscy maja czas jak to we Wloszech, i zero jakiejkolwiek intymnosci:(
Mysle o prywatnej klinice (rodze we Wloszech), ma podpisana umowe z wloska "kasa chorych" i w warunkach standardowych jest bezplatna. Pokoje dwuosobowe, dziecko w tym samym pokoju. Warunki ekstra polegaja jedynie na jedynce.
ehi To ja quasi mamma.... zalogowalam sie i to moj nick...!!
Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 1785
poprzednia |

« 

Pomoc językowa

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia