Polskie niewolnice we włoskich domach

Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 126
poprzednia |
http://www.wiadomosci24.pl/artykul/praca_za_granica_polskie_niewolnice_we_wloskich_domach_22398.html
no to ładnie sie dzieje...
brunetta ano się dzieje a najgorsze jest to że nie idzie takich Polek namówić aby wróciły do kraju
wiem inf.:) ale coz...skoro w PL nie ma pracy to trzeba sobie radzic:) tylko ze one placa bardzo wysoka stawke za takie radzenie sobie... przykre ale prawdziwe:/ wola tak zyc niz nie miec pieniedzy na chleb:)
.... przeczytałem.....
nie wiem co napisać - matki, żony.... (wiem > pasuje "kochanki") wyjeżdżające do innego kraju ...tylko po to by poprawić "byt" swoim najbliższym...często sprawdzonych i kochających z wzajemnością przez wiele lat wspólnego życia...
... znajdują się w sytuacjach...opuszczone... bez żadnego wsparcia...
...kobiety... ...polskie...

"... Kobieta konała w szpitalu dwa tygodnie. Sprawcę ujęto, ale więcej wiadomości telewizja nie podała...."
cors@ir włoska policja często nie interesuje się podobnymi przypadkami i często je lekceważy
... a dla wszystkich, których ten PROBLEM nie interesuje lub im się nie chcę zobaczyć linku lub mają problemy z "wklejeniem" linku do przeglądarki...
_________________________________________________________
Praca za granicą. Polskie niewolnice we włoskich domach

Miałam okazję rozmawiać z Polkami, które zatrudniały się w rzymskich domach jako gosposie od wszystkiego. Na sprzątaniu i opiekowaniu się dziećmi się jednak nie kończyło.

Miałam okazję wiele rozmawiać
z naszymi kobietami, które, zatrudniały się w rzymskich domach jako gosposie od wszystkiego. Obowiązki bowiem kończą się dopiero wraz ze zmyciem ostatniej kropli oliwy w kuchni, po zakończeniu przez rodzinę chlebodawców tradycyjnej włoskiej, a więc późnej kolacji.
Kilka godzin przeznaczonych na sen może być jednak i jest często zakłóconych przez pana domu, który chyłkiem zjawia się w pokoiku służącej. Nie na intelektualną dyskusję. Raczej na praktyczne uprawianie serdecznej, międzynarodowej więzi osobistej.
Scenariusze w takim przypadku mogą być różne: służąca godzi się na wszystko bez szemrania. Czasem dostaje za to ładną bieliznę, złoty łańcuszek lub inny prezencik. Zakodowana w podświadomości włoskiego "pana" rola niewolnicy jest wypełniana również w czasach współczesnych.
Jeżeli w rodzinie jest dorastający młodzieniec, współczesna niewolnica we włoskiej rodzinie służyć może do inicjacji seksualnej ukochanego syna. A również jego kolegów. Młodzi, wypasieni na śródziemnomorskiej diecie, zawierającej wiele naturalnych afrodyzjaków, dojrzewający bardzo wcześnie, odczuwają potrzeby. Wszystko odbywa się dyskretnie i po cichu. Zależnie od charakteru - niewolnica zaczyna szukać innej pracy, zaczyna wierzyć w mętne obietnice poprawy losu, zakochuje się w "panu" lub "paniczu", albo... podnosi wrzask na całe palazzo.
W takim momencie dopiero wkracza do akcji pani domu, małżonka i matka. Co robi? Najpierw z wielkim oburzeniem "dowiaduje się" o zberezeństwach. Synowi - pobłażliwie wybacza. Krew nie woda. Mężowi robi wrzaskliwą awanturę. A służącą z miejsca wyrzuca z pracy. Bo żadna cnotliwa (hahaha) rzymska matrona nie będzie tolerować w swoim domu puttany.
Mogą się rzecz jasna zdarzyć nieco odmienne w szczegółach sytuacje. Czasem pani domu woli o niczym nie wiedzieć. Szczególnie jeśli rzecz dotyczy syna. Ostatecznie służąca też ma swoje naturalne potrzeby i jeśli akceptuje taki stan rzeczy, to jej sprawa. I tak to się kręci.
Od czasu do czasu dochodzi jednak do dramatu. W 1998 roku przeleciała raz jeden w dzienniku wieść mrożąca krew w żyłach: piękna Polka pracująca w Neapolu, zakochana w przecudnej urody włoskim amancie, w piątym miesiącu ciąży wyraziła chęć powrotu do kraju i urodzenia włoskiego dziecka na polskiej ziemi. Amant - mąż włoskiej żony i ojciec włoskich dzieci – nie zgodził się na to. Aby całkiem wybić z głowy zbuntowanej kochance głupie pomysły - w czasie niedzielnego spaceru ulicami Neapolu oblał ją benzyną i podpalił. Kobieta konała w szpitalu dwa tygodnie. Sprawcę ujęto, ale więcej wiadomości telewizja nie podała.
Odwieczna mentalność młodego samca w czasach dobrobytu materialnego znajduje nowoczesne środki ekspresji. Chyba robi to co zawsze, ale ma nowe możliwości wydawania godowego ryku - internet, komórka, film. To przecież sposób na zdobycie większego terytorium.
______________________________________________
Wiadomości24.pl - Jadwiga Kowalczyk - 2[tel]>
> trzy miesiące w temu ...
cors@ir postaram się nie długo więcej materiałów o tym procederze wkleić bo dostałem od przyjaciela Włocha ciekawe materiały
Masakra po prostu, nie wyobrażam sobie że tak można żyć
Co za syf
ZNOWU TE BIEDNE POLKI! To posluchajcie mojej historii prosto z rzymskiej ziemi... poznalem tutaj Polke, jak ja studiujaca w Rzymie, wydawala sie byc bardzo inteligentna i mila, pomagalem jej z wloskiego, poniewaz miala pewne braki, z uwagi na to ze jestem na wyzszym roku zalatwialem jej wszystkie formalnosci zwiazane ze studiami... nie chce sie rozpisywac, ale okazala sie zupelnie inna niz przewidywalem, prowadzajac sie co chwile z kim innym, zaliczajac w jednym miesiacu 2 wlochow rodem z neapolu i jednego murzyna, wszyscy wlosi patrzyli wielkimi oczami na to co wyprawiala... mozna by przymknac oczy na to kurxxxxstwo, gdyby nie fakt ze wkoncu znalazla sobie milosc swojego zycia Egipcjanina, na poczatku traktowal ja dobrze, ale coz w finale zyl na jej koszt, brala pieniadze na studia a spelniala jego zachcianki kokainowe i tego rzedu, zeby nie wspomniec o innych... coz nie dotyczylo by mnie to wcale, gdyby nie zaczela mnie szantazowac, chcac ode mnie pieniedzy, mowiac mnie ze posadzi mnie o gwalt, napasc... pomijam fakt ze spelnila swoje zamiary... stawiajac mnie w trudnej sytuacji przed swoim ksieciem zza mediterraneo! Nie chce sie tutaj klocic ani nikogo prowokowac, ale zanim zaczniecie nagadywac na Wlochow to pomyslcie jakie swinie sa wsrod Polakow, bo to nie jest jedyny przyklad... jesli zas chodzi o artukul, to jesli ktos przymyka oczy na takie rzeczy to na nie zasluguje, jest mi przykro i wstyd, ze tak chamsko na forum obrabia sie Wlochow a nie pomysli sie ani chwili o Polakach... Powiedzmy sobie szczerze, komunizm zrobil swoje i przede wszystkim wodka, nie roznimy sie za wiele od ukraincow ani rosjan, jestesmy moze nawet bardziej zakompleksieni i staramy sie tuszowac to pretensjami do wszystkich i o wszystko. Na prawde nie jest mi milo to pisac... ale o tym swiadcza fakty...
... ale co ta Twoja historia ma do artykułu ??? x6
jejku, co ty opowiadasz! trafiłeś na jakąś wyrachowaną zdzirę i widac, że dalej cię to boli - ok, rozumiem....ale to sa jednostki, na które mozesz trafic wśród Polaków, Włochów, Egipcjan czy jakiejkolwiek innej narodowości
Jak Ci jest tak przykro, że podobno na tym forum się obrabia Włochów - to zamknij oczy i nie czytaj - nie dopuszczaj do siebie pewnych FAKTÓW.
Żyj w swoim światku i opowiadaj wszystkim swoją WYBRANĄ historię.
I nie pisz rzeczy typu:
"nie roznimy sie za wiele od ukraincow ani rosjan,"
w świetle negatywnym - tak jak podają to Twoi przyjaciele wśród których zawsze będziesz się czuł gorszy - niestety tylko dzięki Twojemu "rozumowaniu" - ALESSIO
Kompleksy....... najpierw przejrzyj się w lustrze a potem pisz o kompleksach.
Następny ONETOWY komentator.
Czy naprawdę nic i nigdzie nie można powiedzieć, że Polacy są wykorzystywani w tym kraju??? Zawsze się znajdzie jakiś "zintegrowany", który jakiekolwiek FAKTY "ignoruje" wypisując negatywne wybrane kontrargumenty???
Rozumiem, że na portalach płacą za takie komentarze, żeby zwiększyć ilość postów, ale tutaj...?
Bo chyba rzeczą niemożliwą jest, aby ludzie mieli taką samoocenę pod względem narodowości (????)
Proszę nie pisz o kompleksach "fratello"...
Jak Ci jest tak przykro, że podobno na tym forum się obrabia Włochów - to zamknij oczy i nie czytaj - nie dopuszczaj do siebie pewnych FAKTÓW


ja nie uwazam,ze gosciowi jest przykro napisal to tylko w taki sposob,ale ma 100% racji z polkami.to nie jest odosobniony przypadek.w miejscowosci gdzie kiedys mieszkalam byla polka 23 letnia ktora sie prula z dziadkami i byla z tego dumna.kobiety ktore pracuja jako opiekunki tez bardzo czesto robia z kochanki panow domu bo tego chca a wcale nie sa zmuszane.sytuacje sa rozne i zalezne od osoby.znam panne,ktora w niemczech na truskawkach przyjezdzajc z rozancem w reku zostawila w domu meza z malutkim dzieckiem i obciagala turasom-byla wrecz do niej kolejka bo kazdy chcial byc obsluzony za darmo.wszystko to w samochodzie w miejscu gdzie mieszkala a tym ktorzy zwrocili jej uwage mowila,ze to nie ich sprawa a pozatym ona nic takiego nie robi.wszystko zalezy od ludzi."polki tez we wloszech robia ladna robote"i jeszcze sie tym chwala.to jest tragedia.
Ja też znam takie przypadki - każdy robi co chce w życiu i gdzie chce.
Mi chodzi głównie o to, że we Włoszech takie podejście i traktowanie stało się prawie standardem - jeśli chodzi o pomoc domową.
Często kobiety - powtarzam "kobiety" a nie -%!(^@- są stawiane w sytuacjach "bez wyjścia" - czyli "albo się zgadzasz albo idź spać do parku" - widziałem wiele kobiet błąkających się w pobliżu P. Venezia, tylko z bagażem osobistym.
Niewyspane, zapłakane - pracowały ale zostały wyrzucone z pracy...

W tym jest problem ale nie - niektórzy wolą wypisywać historyjki na pograniczu porno.
I jak zawsze TO NASZA WINA - żadnej winy oczywiście nie ma "ojciec rodziny" czy rozpuszczony synalek.
jedna sprawa to kobiety, które chcą TO robić, może nam sie to wydawac niesmaczne, ale tak naprawde nic nam do tego, jeśli taka jest ich wola
druga kategoria, to kobiety, które przyjechały do pracy i wcale nie chca być traktowane jako obiekt seksualny
i najgorsze jezeli my (obserwatorzy) wszystkie te panie wrzucamy do jednego worka udając, że to nie nasza sprawa, bo pewnie maja na to ochotę....jestem pewna, że te, które rzeczywiście maja ochotę na seks z pracodawca, to mniejszość, wręcz jednostki!
Hmm no nie jest do konca tak, ze nie porusza sie takich tematow, moze tylko zamiast gazet wystarczy siegnac na wyzsza polke? Jesli macie chwile czasu idzcie sobie ogladnac film, ktory niedawno wszedl na ekrany pt. 'Come l'ombra', regia Marina Spada, na prawde interesujacy... co prawda opowiada o dziewczynie z Ukrainy, ale zorientowany znawca tamatow imigracyjnych jak Wy szybko rozpozna, ze tematyka jest bardzo 'na czasie'... a propos Ukrainy i artykulu to zareczam Wam, ze wiem, ze identyczna sytuacja odnoscie dobierania sie do pomocy domowej przez pana domu, w dodatku pijanego zaszla w Polsce, tylko ze ta Ukrainka nie pozwolila sobie na takie traktowania, na szczescie reszta domownikow zareagowala w obronie, to moze bycv argument na korzysc Polakow, ale na pewno nie bedzie nim sytuacja, w ktorej kobieta wrocila do Polski po sluzbie u pewnego napoletano i miala za zadanie znalezc babe, ktora pojedzie tam, wyjdzie za niego i bedzie mu w zamian za wikt i dach nad glowa prala, sprzatala, gotowala i zaspakajala seksualnie, oczywiscie delikwentka sie znalazla i juz tak od 10 lat... to jest dopiero zalosne. Kolejna rzecz... blagam zastanowcie sie tez co mowicie, bo ja latam co 2 miesiace do Polski albo widuje kobiety, ktore jada aby pracowac jako gospodynie i przytlaczajaca wiekszosc jest oderwana od pluga, ze zniszczonymi rekami... przyznaje w samolocie rzadziej sie to spotyka ale zdzrzylo mi sie jechac autobusem, gdzie teksty 'Halina daj zagryche'... albo 'Zagraniczny kutas lepiej smakuje niz mojkego Ziutka' powtarzaly sie co kilka minut! Odnosnie biednych synalkow, to watpie zeby w co drugim domu gdzie jest polka byli tacy disperato, zeby brac sie za stara babe, ktorej niejeden nie dotknal by nawet kijem przez szmate! X CARITA'!!!! tak tyle sie zle mowi o Wloszech, dlaczego wiec te inteligentne Polki, patrzace tylko zeby dobrze zarobic i moc zasypiac z rozancem w rece jezdza do Wloch? Moznaby spokojnie pojechac do Szwecji na przyklad! bilety w Wizzair sa bardzo tanie, ludzie kulturalni i dobrze wychowani... przynajmniej formalni, wiec w razie czego wlasciciel spisze umowe najmu z zainteresowana! meglio cambiare no?
Alessio_Roma pewnie to słyszałeś od małej grupy Polek . Cały czas powtarzam że jedynie 7% z tych dziewczyn czerpie z tego satysfakcje reszta jest do tego zmuszna
Inf. to powiedz mi czy te 93%, ktora jest zmuszana(!) ma cazzo in testa ze stamtad nie ucieka? bo dla mnie jest to niezrozumiale, dzieje sie cos takiego to biore manatki i wracam do Polski i nikt mi nie powie ze skromne a nawet biedne zycie jest gorsze od codziennych gwaltow! jakim trzeba byc oslem i moronem zeby przystac na cos takiego! TO NIE JEST PLANTACJA BAWELNY W GEORGII DWA WIEKI TEMU!
Alessio_Roma najbardziej boją się tego ze w Polsce ktoś na nie będzie krzywo patrzył. Nie znasz tej sprawy do końca wiec nie potępiaj .
no tak... lepiej dac sie glalcic... no bo co ludzie powiedza!
no dobrze inf,a ogolnie ile tych dziewczyn jest tzn tych ,ktore daja sie glaskac bo lubia,i tych,ktore daja sie glaskac bo musza??

skoro tak rzucasz procentami ,to napisz prosze,sposrod wszystkich Polek przebywajacych we Wloszech ile z nich ma do czynienia z takimi ludzmi?(93%+7% to jaki procent ogolu?)
jak narazie zgadzam sie z Alessio...ja rowniez nie moge sobie wytlumaczyc tej biernosci wobec tego ,co sie tym dziewczynom dzieje...jak mozna nie zwrocic na to uwagi?zadenuncjowac,dac po lapach,wyprowadzic sie,zmienic prace,powiedziec zonie owego pana czy matce owego panicza...nie mam pojecia co zrobic...cokolwiek zrobic..ale nie patrzec na to i pozwalac na takie sytuacje!!!bo w takim wypadku nie jest sie juz ofiara!!!!
jedna sprawa to kobiety, które chcą TO robić, może nam sie to wydawac niesmaczne, ale tak naprawde nic nam do tego, jeśli taka jest ich wola
druga kategoria, to kobiety, które przyjechały do pracy i wcale nie chca być traktowane jako obiekt seksualny
i najgorsze jezeli my (obserwatorzy) wszystkie te panie wrzucamy do jednego worka

Zgadzam się z tym stwierdzeniem.
Jesli jakieś kobiety chcą to robić, bo zakochały się, czy poprostu lubią, to jeszcze można przymknąć na to oko.W końcu dla polki wloch jest bardzo atrakcyjny. A to z kim ona spi to jej sprawa. Ale za nic nie można uogólniać i twierdzić że to to samo co kobiety które są zmuszane do seksu przez pracodawce.
ciao Katherina :-)
ale nie patrzec na to i pozwalac na takie sytuacje!!!bo w takim wypadku nie jest sie juz ofiara!!!!

To tez racja, jeśli kobiety się na to godzą.
To chyba oznacza dla takiego potencjalnego pana czy panicza że mają zielone światło.
Alessio,swego czasu jeździłam często autokarami do Włoch i Polski i powiem ci że nigdy nie słyszałam tak żenujących tekstów,owszem jeżdzą do pracy kobiety ok 50-cioletnie często bez wykształcenia,które mają całą rodzinę na utrzymaniu dzieci które się kaształcą,więc muszą zakasać rekawy i radzić sobie,jestem pewna że jeżeli w naszym kraju można by było godziwie zarobić nikt nie jeździłby za granicę i nie dawałby się poniżać, a jeżdzą do Włoch dlatego że to najstarszy kraj w Europie-największa ilość starych ludzi i łatwiej znaleźć pracę a nie po to żeby być gwałcone przez włoskiego pana domu,ponadto jeżdzą też do Austri i do Niemiec tylko pewno o tym nie wiesz.Nie masz racji też do Polek owszem zdażają się czarne owce jak twoja znajoma ale jesteś inteligentną osobą więc chyba zdajesz sobie sprawe że takie kobiety są na całym świecie,Włoszki też nie są święte robią dokładnie to co niektóre Polki,Ukrainki czy Niemki z tą różnicą że one dodatkowo szukają facetów z kasą a jeżeli takowych nie ma to aby zachować twarz w swojej miejscowości jadą na wczasy do Maroko,Egiptu i tam rżną się z kim popadnie.Niemki,kiedy jeszcze nie było tak wiele dziewczyn z Europy post komunistycznej przyjeżdzały do Włoch na tak zwane seksualne wakacje,teraz jest wiele 40toletnich samotnich matek które widziały faceta przez tydzień wakacji.Uważam że ty powinieneś wziąść różaniec bo takiej hipokryzji dawno nie czytałam,jesteście za równouprawnieniem i wolnością seksualną dla kochających inaczej a kobietę chcielibyście tylko znoić na każdym miejscu.Dziewczyna jeżeli zmienia co jakiś czas partnera to k...a facet jak to robi to tylko mu pozazdrościć i jest ok.HIPOKRYCI!! Mnie nie interesuje ile dziewczyna ma facetów nie moja dupa i nie moje życie ważne aby nikomu krzywdy nie robiła i aby nie była przymuszana do aktów seksualnych bo to jest obrzydliwe.Uprzedzę cię i uświadomię że jestem w związku od ponad 6 lat nie zdradziłam i nie mam zamiaru tego zrobić,jestem tylko obiektywna i nie lubie bigotów.
wlasnie o to chodzi

ps.Birba,a Ty co szalejesz i sie powtarzasz?:-))
ZWRACAM NA SIEBIE UWAGE :-))
Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 126
poprzednia |

 »

Życie, praca, nauka